Przetrwanie!
- PoProstuAnia
- Posty: 219
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06
Re: Przetrwanie!
Zastanawia mnie, czemu pierwsze kroki Rose po wyjściu z domu nie były krokami w stronę komendy policji...
Strasznie jej współczuję, jeszcze ten dom na odludziu musi pogłębiać jej poczucie samotności.
Dzisiaj dużo lepiej z pisaniem, brawo
Strasznie jej współczuję, jeszcze ten dom na odludziu musi pogłębiać jej poczucie samotności.
Dzisiaj dużo lepiej z pisaniem, brawo
Re: Przetrwanie!
Ps.Bo ten ktoś jej zabronił, ale Rose będzie działać.
Re: Przetrwanie!
*R* Nie, nie, proszę, tylko nie to!
Jesteś niegrzeczna, Rose! Nie słuchasz się mnie! Chcesz żyć? To lepiej tego nie rób!
Ale napisał do ciebie, wie, co robisz! Boże, ON tutaj jest!
*R* Nikogo nie widzę. Gdzie ten psychopata jest?
*R* Jesteś taka słaba! Poddajesz się! Jesteś GŁUPIA!
*R* Halo, jest tu ktoś?
*R* Aaaaa...
*P* Ciiii...
Pisałam na szybkiego, mam nadzieję, że nie ma zbytnio dużo błędów. Jakby co, później poprawię.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 11:04 przez diamond5, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przetrwanie!
Wow! Akcja jest coraz ciekawsza! Biedna Rose Mogła pobiec na tę policję, może by się udało. Ale widać, stchórzyła :/ Nie mogę doczekać się następnej części, by zobaczyć, co się dalej stanie
Re: Przetrwanie!
- PoProstuAnia
- Posty: 219
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06
Re: Przetrwanie!
Konfrontacja, no w końcu
Mam tylko nadzieję, że Rose nie zakocha się w swoim prześladowcy zbyt szybko
Mam tylko nadzieję, że Rose nie zakocha się w swoim prześladowcy zbyt szybko
Re: Przetrwanie!
Re: Przetrwanie!
Powoli Rose się przebudzała. Była w szoku nie wiedząc, co się stało i gdzie jest.
*R* Gdzie ja jestem?
*R* T-to jesteś ty. P-pamiętam ciebie - zaczęła mówić, jąkając się - Czego chcesz ode mnie? - po chwili zapytała z większą pewnością
*R* Nie mów tak do mnie - warcząc z obrzydzeniem wtrąciła się w jego słowa
*P* Nie.Ty.Będziesz.Mi.Rozkazywać.Jak.Mam.Mówić. - z zaciśniętymi zębami wypowiedział każde słowo dokładnie akcentując
*R* Nie podchodź do mnie.
Lecz prześladowca nic sobie z tych słów nie zrobił. Podszedł do niej.
Na te słowa Rose zaczęła płakać. Bardzo się go bała.
*P* Masz szczęście, skarbie, że muszę coś załatwić. Nie martw się, niebawem przyjdę do ciebie.(czujecie ten sarkazm?)
Cała roztrzęsiona dziewczyna nie potrafiła przestać płakać.
*R* Weź się w garść, Rose. Musisz się stąd wydostać. - w myślach dodawała sobie otuchy
*R* Jestem bez szans, nie uda mi się uciec. - wypowiedziała słowa z ogromnym smutkiem
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 11:10 przez diamond5, łącznie zmieniany 6 razy.
Re: Przetrwanie!
Dramatycznie. Trzymające w napięciu. Świetnie opowiedziane. Szkoda, że dopiero teraz tu wszedłem.
Będę zaglądał i czekam na więcej.
Będę zaglądał i czekam na więcej.
Re: Przetrwanie!
Re: Przetrwanie!
No noo, akcja nabiera tempa! Coraz ciekawiej się dzieje, biedna Rose
Myślę że lepiej by było gdybyś pisała to w formie dialogu, np:
- Gdzie ja jestem? - pomyślała Rose
czy też:
- T-to jesteś ty... P-pamiętam ciebie - zaczęła mówić, jąkając się - czego chcesz ode mnie? - zapytała po chwili z większą pewnością
Tak przy okazji to tu chyba powinno być bardziej "P-pamiętam cię" zamiast "ciebie"
No i w niektórych miejscach jest więcej takich błędów, po prostu źle złożonych zdań
Np.:
Tyle wyłapałam, reszta jest ok
Sorki że tak się czepiam, po prostu chcę żeby twoje relacje były jeszcze lepsze Popracuj nad tym
Myślę że lepiej by było gdybyś pisała to w formie dialogu, np:
- Gdzie ja jestem? - pomyślała Rose
czy też:
- T-to jesteś ty... P-pamiętam ciebie - zaczęła mówić, jąkając się - czego chcesz ode mnie? - zapytała po chwili z większą pewnością
Tak przy okazji to tu chyba powinno być bardziej "P-pamiętam cię" zamiast "ciebie"
No i w niektórych miejscach jest więcej takich błędów, po prostu źle złożonych zdań
Np.:
bardziej by pasowało "ostatnie słowo wypowiedział bardzo wyraźnie i donośnie"diamond5 pisze:ostatnie słowo bardzo wyraźnie i donośnie wypowiedział
z tędy - powinno być stąddiamond5 pisze:Weź się w garść Rose. Musisz się z tędy wydostać.
Źle to brzmi, lepsza forma to np. "Pierwsze o czym pomyślała, to drzwi"diamond5 pisze:Co pierwsze to pomyślała o drzwiach.
Tyle wyłapałam, reszta jest ok
Sorki że tak się czepiam, po prostu chcę żeby twoje relacje były jeszcze lepsze Popracuj nad tym
Re: Przetrwanie!
Jutro się tym zajmę jak będę na laptopie.
Co do dialogów to specjalnie takiej formy nie użyłam...wolę tak jak jest
edit: Poprawione ten dialog też poprawiłam, bo chcę, aby Wam się dobrze czytało.Po chwili namysłu też mi się spodobała ta forma dialogu, którą przedstawiłaś.
Re: Przetrwanie!
Nowa wersja jest świetna! Czyta się trochę przyjemniej, dobrze to wyszło
Z niecierpliwością czekam na kolejną relację!
Z niecierpliwością czekam na kolejną relację!
- PoProstuAnia
- Posty: 219
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06
Re: Przetrwanie!
Widzę, że już Cię przypilnowano w kwestii pisowni efekt końcowy zadowalający
Nareszcie zobaczyliśmy twarz prześladowcy Rose! Powiem Ci, że najchętniej bym go po niej sprała
Świetna akcja, dobrze zrobione zdjęcia, spodobał mi się motyw fajeczki po ciężkiej pracy
Trzymam kciuki za naszą biedną blondyneczkę.
Jednego się tylko przyczepię:
Nareszcie zobaczyliśmy twarz prześladowcy Rose! Powiem Ci, że najchętniej bym go po niej sprała
Świetna akcja, dobrze zrobione zdjęcia, spodobał mi się motyw fajeczki po ciężkiej pracy
Trzymam kciuki za naszą biedną blondyneczkę.
Jednego się tylko przyczepię:
Jakim prawem nie zdradziłaś nam, skąd Rose zna pana Robię-Co-Chcę-A-Nie-Co-Mi-Mówią-Porwane-Blondyneczki? przecież to jest znęcanie się nad czytelnikami.*R* T-to jesteś ty. P-pamiętam ciebie
Re: Przetrwanie!
PoProstuAnia - czujne babeczki jesteście, za co dziękuję
Co do naszego porywacza to Rose poznała go jak wtedy szła do biblioteki taki jeden cwaniak stał sobie i obserwował już wtedy Rose. Zapamiętała tego psychola
- PoProstuAnia
- Posty: 219
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06
Re: Przetrwanie!
Aaaa.... Sorry, mój błąd, myślałam, że chodziło o to, że zna go z przeszłości
Re: Przetrwanie!
*P* Przyniosłem ci kanapkę - powiedział obojętnym głosem
Rose nie odpowiedziała na jego słowa. Nie miała zamiaru się do niego odzywać.
*P* Ok, teraz dam ci spokój, ale niebawem wrócę i się zabawimy. Zjedz, abyś miała siły…hehe – ten jego przerażający śmiech...
*P* Śpieszysz się gdzieś? - wypowiedział z wrogim nastawieniem
*P* Skarbie, puścić? - prychnął - MY się teraz zabawimy! – dokładnie akcentując słowo my
Po tych słowach Rose łzy zaczęły samowolnie spływać po policzkach.
W tym momencie dziewczynę ogarnął przeraźliwy strach.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 11:17 przez diamond5, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przetrwanie!
Post PoProstuAni wyraża dokładnie to, co czuję po przeczytaniu najnowszej relacji. Niech Rose mu przyłoży czy coś, to się nie może skończyć tak, jak myślę, że się skończy!
Re: Przetrwanie!
PoProstuAnia - haha
Galcia - emocje są, co będzie dalej dowiecie się w środę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość