Dawidowo
Re: Dawidowo
Ale dużo relacji mnie ominęło.
To w końcu Henryk poszedł na tę rozmowę w sprawie pracy czy pojechał na wakacje? Zazdroszczę im takiej fantastycznej wycieczki.
Bolesław nie próżnuje. Jak on mógł tak potraktować Sylwię! Cham i prostak z niego, ot co!
Hahaha, no to się Henryk ładnie dał załatwić. Przy odrobinie szczęścia dziecko nie będzie miało zielonej skóry...
O nie, Walentyna też ma bliznę. Będzie miała niewesołe dzieciństwo, bachory bywają okrutne. Chociaż z drugiej strony... może rówieśnicy skupią się na jej bracie, w końcu jest ZIELONY. Przy tym blizna na pół twarzy to pikuś.
Diana jest prześliczna! <3 Za to Jakub wyjątkowo paskudny.
Hahaha, to zdjęcie jest straszne! Konkurs na najbardziej przerażające kosmiczne rodzeństwo wygrywają... Marchewkowe Kruszynki!
Uuu, Jan nam się zestarzał. W dalszym ciągu dobrze wygląda, ale teraz to już tylko odliczanie do dnia zero.
To w końcu Henryk poszedł na tę rozmowę w sprawie pracy czy pojechał na wakacje? Zazdroszczę im takiej fantastycznej wycieczki.
Bolesław nie próżnuje. Jak on mógł tak potraktować Sylwię! Cham i prostak z niego, ot co!
Hahaha, no to się Henryk ładnie dał załatwić. Przy odrobinie szczęścia dziecko nie będzie miało zielonej skóry...
O nie, Walentyna też ma bliznę. Będzie miała niewesołe dzieciństwo, bachory bywają okrutne. Chociaż z drugiej strony... może rówieśnicy skupią się na jej bracie, w końcu jest ZIELONY. Przy tym blizna na pół twarzy to pikuś.
Diana jest prześliczna! <3 Za to Jakub wyjątkowo paskudny.
Hahaha, to zdjęcie jest straszne! Konkurs na najbardziej przerażające kosmiczne rodzeństwo wygrywają... Marchewkowe Kruszynki!
Uuu, Jan nam się zestarzał. W dalszym ciągu dobrze wygląda, ale teraz to już tylko odliczanie do dnia zero.
- El Bastardo
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23
Re: Dawidowo
Znów rodzinne spotkanie, fajnie.
Naleśniki flambirowane? Oj rzeczywiście niebezpieczne danie, kiedyś mój Sim się przez nie spalił.
Ha, piąteczka - jedna z moich Simek jest aktualnie na tym samym stanowisku, na jakie awansowała tutaj Klarysa Widzę, że ma dobre stosunki z teściami, super sprawa.
Chyba nie muszę mówić, że Walentyna jest urocza? I to mimo tego dużego... znamienia na twarzy.
Jakub - ach, ci mali kosmici
Bardzo mi się podobają te zdjęcia z dzieciakami.
Coś mi się wydaje, że większość psów zaliczyła wywalenie kosza na śmieci i to nie tylko w Simsach
Ach te dwójkowe imprezy urodzinowe. Jan nadal wygląda całkiem nieźle.
Fajne, czekam na ciąg dalszy - ciekawi mnie co z Sylwią i jej dzieckiem.
Naleśniki flambirowane? Oj rzeczywiście niebezpieczne danie, kiedyś mój Sim się przez nie spalił.
Ha, piąteczka - jedna z moich Simek jest aktualnie na tym samym stanowisku, na jakie awansowała tutaj Klarysa Widzę, że ma dobre stosunki z teściami, super sprawa.
Chyba nie muszę mówić, że Walentyna jest urocza? I to mimo tego dużego... znamienia na twarzy.
Jakub - ach, ci mali kosmici
Bardzo mi się podobają te zdjęcia z dzieciakami.
Coś mi się wydaje, że większość psów zaliczyła wywalenie kosza na śmieci i to nie tylko w Simsach
Ach te dwójkowe imprezy urodzinowe. Jan nadal wygląda całkiem nieźle.
Fajne, czekam na ciąg dalszy - ciekawi mnie co z Sylwią i jej dzieckiem.
Jesteśmy Ludem Wybranym - bogactwo dla nas, władza dla Beliara!
Re: Dawidowo
Walentyna jest przeurocza ;D na początku myślałam, że to jakiś nowy chłopiec haha...ale śliczny chłopiec
Ogródek widzę daje w kość twoim simom, bo ciągle tylko coś podlewają, sadzą, ścinają i grabią.
Jan już z siwymi włosami ojoj. Uwielbiam oglądać zdjęcia i twoje simy, rozgrywka jest taka rodzinna, czuć atmosferę i ciepełko <3
Ogródek widzę daje w kość twoim simom, bo ciągle tylko coś podlewają, sadzą, ścinają i grabią.
Jan już z siwymi włosami ojoj. Uwielbiam oglądać zdjęcia i twoje simy, rozgrywka jest taka rodzinna, czuć atmosferę i ciepełko <3
Re: Dawidowo
Jakub jest owocem gwałtu O.O
A Walentyna rzeczywiście ma chłopięcą urodę.
Diana za to jest uroczą dziewczynką
OOoo i nawet Jan już posiwiał.
A Walentyna rzeczywiście ma chłopięcą urodę.
Diana za to jest uroczą dziewczynką
OOoo i nawet Jan już posiwiał.
- Dolce_Lamiya
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33
Re: Dawidowo
[spoiler]
Dziękuję za komentarze <3
W dzisiejszym odcinku:
- Losy Henryka i Klarysy Marchewki
- Losy Jana i Faustyny Marchewki
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Walentynie urosły włosy.
Mały Jakub już nie długo powędruje do szkoły. Jednak ma jeszcze czas na zabawę swoimi zabawkami.
Walentyna, to bardzo pomocna dziewczynka.
Tu akurat Henryk wybierał się do pracy, a Walentyna miała pierwszy dzień w szkole.
Klarysa jest w kolejnej ciąży!
Mały Jakub nie chętnie uczył się rzeczy potrzebnych mu w dalszym rozwoju.
Powrót ze szkoły. Dziewczynka na początku nie miała zbyt dobrych ocen.
W czasie chwili relaksu oglądała swoją bajkę pt. "Bombowe SimCity". A czas po bajce przeznaczała na lekcje.
A Henryk użerał się z cieknącymi kranami, zepsutymi zaworami itp.
Jakub dorasta! Ma za duże oczy
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
pomimo swojego wieku Jan nie zaniedbywał domu.
Czas spędzony z synem dodawał mu wiele radości.
Widoki <3
Niektóre obowiązki spadły na Faustynę.
Z racji, że dzień w szkole został odwołany przez zaspy Bernard został w domu.
Faustyna przeziębiła się.
Z racji odwołania dnia w szkole w odwiedziny wpadł Henryk z rodziną.
-Dziadku, czy ty też jesteś kosmitą?
-Jak postanowiliście nazwać dziecko?
-Myśleliśmy, że jak to będzie chłopiec to Artur, albo Maciej. Natomiast jak będzie to dziewczynka, to Anna, albo Hilaria
-Jestem taka dumna z Bolesława, że poszedł w ślady swojego brata i wyruszył na studia.
-Dokładnie. Bez wykształcenia wyższego, to ciężko znaleźć pracę.
Dzieci spędzały czas na oglądaniu telewizji.
Faustyna pojechała na chwilę do pracy, bo dostała ważny telefon od szefa.
-Słyszałeś jak Bolesław potraktował Sylwię?
-Jaką Sylwię?
-Sylwia, to była dziewczyna Bolesława. Zaszła z nim w ciąże, a ten wyrzucił ją z domu
-CO?! Dziękuję cie Henryk za informację. Już my to z mamą załatwimy!
Jan postanowił się trochę przespać. Nie był już 30 latkiem, gdzie miał tyle energii...
Dzieciaki w tym czasie grały w "Kamień, papier i nożyczki" Za pierwszy razem nikt nie wygrał, natomiast za drugim wygrał Bernard.
Aby rozładować atmosferę Walentyna urządziła bitwę na poduszki!
-Ty wiesz, że ostatnio nas sąsiad Dezyderiusz podczas zabawy w śnieżki został ograny przez swoje dzieci? Przewrócił się, a dzieci dalej w niego śnieżkami rzucały.
Faustyna tego dnia miała swoje urodziny!
pomimo, że mieli już trochę lat, to nadal się kochali jak za młodu.
Odtańczyli również wspólny taniec.
Ale Jan nie umiał perfekcyjnie tańczyć, więc swoimi butami deptał nogi Faustysi.
Zdjęcie do porównania jak byli młodzi
Na starość mieli dużo czasu wolnego, np. na zabawy z psami.
Niestety, ale ktoś się postanowił o kogoś upomnieć
Małżeństwo nie mogło przeboleć straty. Przecież była z nimi tyle lat...
Kiedy Sylwia zdobyła telefon do rodziców Bolesława od razu się z nimi skontaktowała. Opowiedziała całą historię. Faustyna postanowiła zaprosić ją na obiad i omówić pewne sprawy.
-Witam panią. Ja jestem Sylwia, a to pańska wnuczka Diana
-Witaj. Zapraszam do środka!
Mała dostała kaszkę, którą Jan kupił dzień wcześniej w sklepie Kopytko.
-A więc co teraz zamierzasz zrobić?
-Znalazłam pracę na stacji paliw, ale zarobki nie są wysokie. Mam masę długów, ale je jakoś spłacam
-My ci pomożemy, bo mamy dużo oszczędności. Powiedz tylko ile i kiedy wręczyć ci pieniądze.
-Dziękuję bardzo. Nie wiew jak się państwu odwdzięczyć!
-Już to zrobiłaś wychowując naszą wnuczkę
Faustyna musiała jeszcze tego wieczora z kimś porozmawiać.
-Co ty sobie myślałeś wyrzucając ją z domu?! Że sobie poradzi sama z dzieckiem?
-Czyli już u was była?Głupia idiotka!
-Sam jesteś głupim idiotą! Trzeba było myśleć zanim zrobiłeś jej dziecko. Teraz co? Nawet jej pomóc nie chcesz i wypierasz się dziecka?
-A żebyś wiedziała. Was też mam serdecznie dość. Rodzice od siedmiu boleści. Jak tacy dobrzy jesteście to jej pomóżcie, bo ja nie mam zamiaru.
-Jak śmiesz! Wynoś się!!
Dlaczego on się tak zmienił? Co go tak zmieniło?
Bonus w postaci Janka XD
[spoiler]Ty sterujący nami. Daj nam żyć!
[/spoiler]
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Zapraszam do komentowania.
msreckless pisze:dobrze, że im wszystkim się układa. Walentyna i Jakub to świetne rodzeństwo, ona z blizna na pół twarzy, on kosmita, liczę na przyjaźń po wieki. XD
Chyba tylko na przyjęciach rodzinnychmsreckless pisze:Jan jaki emeryt wygląda jak wiecznie zakręcony staruszek. XD
Dlatego boję się je gotować (ale jeden zgon nikomu nie zaszkodziLenna pisze:Dobrze, że Henryk nie zginął przez te naleśniki
Tak. Dostał pracęGalcia pisze:To w końcu Henryk poszedł na tę rozmowę w sprawie pracy czy pojechał na wakacje?
Właśnie sam się zdziwiłem. Jak teraz wybierzemy na teleskopie opcję "Szukaj planet/gwiazd" (potrzeba dodatku Czas Wolny), to jest większe prawdopodobieństwo porwania.Galcia pisze:Hahaha, no to się Henryk ładnie dał załatwić. Przy odrobinie szczęścia dziecko nie będzie miało zielonej skóry...
Galcia pisze:Uuu, Jan nam się zestarzał. W dalszym ciągu dobrze wygląda, ale teraz to już tylko odliczanie do dnia zero.
Mi również!Master Of Disaster pisze:Bardzo mi się podobają te zdjęcia z dzieciakami.
Kiedyś nie lubiłem organizować przyjęć, ale teraz wręcz uwielbiamMaster Of Disaster pisze:Ach te dwójkowe imprezy urodzinowe. Jan nadal wygląda całkiem nieźle.
Właśnie, to jest najlepsze (nie licząc drzew genealogicznych <3)severuska pisze:Ogródek widzę daje w kość twoim simom, bo ciągle tylko coś podlewają, sadzą, ścinają i grabią.
Dziękuję! Miło mi to słyszeć! <3severuska pisze:Jan już z siwymi włosami ojoj. Uwielbiam oglądać zdjęcia i twoje simy, rozgrywka jest taka rodzinna, czuć atmosferę i ciepełko <3
Lunon pisze:Jakub jest owocem gwałtu O.O
To przez tę fryzurę.[/spoiler]Lunon pisze:A Walentyna rzeczywiście ma chłopięcą urodę.
Dziękuję za komentarze <3
W dzisiejszym odcinku:
- Losy Henryka i Klarysy Marchewki
- Losy Jana i Faustyny Marchewki
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Walentynie urosły włosy.
Mały Jakub już nie długo powędruje do szkoły. Jednak ma jeszcze czas na zabawę swoimi zabawkami.
Walentyna, to bardzo pomocna dziewczynka.
Tu akurat Henryk wybierał się do pracy, a Walentyna miała pierwszy dzień w szkole.
Klarysa jest w kolejnej ciąży!
Mały Jakub nie chętnie uczył się rzeczy potrzebnych mu w dalszym rozwoju.
Powrót ze szkoły. Dziewczynka na początku nie miała zbyt dobrych ocen.
W czasie chwili relaksu oglądała swoją bajkę pt. "Bombowe SimCity". A czas po bajce przeznaczała na lekcje.
A Henryk użerał się z cieknącymi kranami, zepsutymi zaworami itp.
Jakub dorasta! Ma za duże oczy
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
pomimo swojego wieku Jan nie zaniedbywał domu.
Czas spędzony z synem dodawał mu wiele radości.
Widoki <3
Niektóre obowiązki spadły na Faustynę.
Z racji, że dzień w szkole został odwołany przez zaspy Bernard został w domu.
Faustyna przeziębiła się.
Z racji odwołania dnia w szkole w odwiedziny wpadł Henryk z rodziną.
-Dziadku, czy ty też jesteś kosmitą?
-Jak postanowiliście nazwać dziecko?
-Myśleliśmy, że jak to będzie chłopiec to Artur, albo Maciej. Natomiast jak będzie to dziewczynka, to Anna, albo Hilaria
-Jestem taka dumna z Bolesława, że poszedł w ślady swojego brata i wyruszył na studia.
-Dokładnie. Bez wykształcenia wyższego, to ciężko znaleźć pracę.
Dzieci spędzały czas na oglądaniu telewizji.
Faustyna pojechała na chwilę do pracy, bo dostała ważny telefon od szefa.
-Słyszałeś jak Bolesław potraktował Sylwię?
-Jaką Sylwię?
-Sylwia, to była dziewczyna Bolesława. Zaszła z nim w ciąże, a ten wyrzucił ją z domu
-CO?! Dziękuję cie Henryk za informację. Już my to z mamą załatwimy!
Jan postanowił się trochę przespać. Nie był już 30 latkiem, gdzie miał tyle energii...
Dzieciaki w tym czasie grały w "Kamień, papier i nożyczki" Za pierwszy razem nikt nie wygrał, natomiast za drugim wygrał Bernard.
Aby rozładować atmosferę Walentyna urządziła bitwę na poduszki!
-Ty wiesz, że ostatnio nas sąsiad Dezyderiusz podczas zabawy w śnieżki został ograny przez swoje dzieci? Przewrócił się, a dzieci dalej w niego śnieżkami rzucały.
Faustyna tego dnia miała swoje urodziny!
pomimo, że mieli już trochę lat, to nadal się kochali jak za młodu.
Odtańczyli również wspólny taniec.
Ale Jan nie umiał perfekcyjnie tańczyć, więc swoimi butami deptał nogi Faustysi.
Zdjęcie do porównania jak byli młodzi
Na starość mieli dużo czasu wolnego, np. na zabawy z psami.
Niestety, ale ktoś się postanowił o kogoś upomnieć
Małżeństwo nie mogło przeboleć straty. Przecież była z nimi tyle lat...
Kiedy Sylwia zdobyła telefon do rodziców Bolesława od razu się z nimi skontaktowała. Opowiedziała całą historię. Faustyna postanowiła zaprosić ją na obiad i omówić pewne sprawy.
-Witam panią. Ja jestem Sylwia, a to pańska wnuczka Diana
-Witaj. Zapraszam do środka!
Mała dostała kaszkę, którą Jan kupił dzień wcześniej w sklepie Kopytko.
-A więc co teraz zamierzasz zrobić?
-Znalazłam pracę na stacji paliw, ale zarobki nie są wysokie. Mam masę długów, ale je jakoś spłacam
-My ci pomożemy, bo mamy dużo oszczędności. Powiedz tylko ile i kiedy wręczyć ci pieniądze.
-Dziękuję bardzo. Nie wiew jak się państwu odwdzięczyć!
-Już to zrobiłaś wychowując naszą wnuczkę
Faustyna musiała jeszcze tego wieczora z kimś porozmawiać.
-Co ty sobie myślałeś wyrzucając ją z domu?! Że sobie poradzi sama z dzieckiem?
-Czyli już u was była?Głupia idiotka!
-Sam jesteś głupim idiotą! Trzeba było myśleć zanim zrobiłeś jej dziecko. Teraz co? Nawet jej pomóc nie chcesz i wypierasz się dziecka?
-A żebyś wiedziała. Was też mam serdecznie dość. Rodzice od siedmiu boleści. Jak tacy dobrzy jesteście to jej pomóżcie, bo ja nie mam zamiaru.
-Jak śmiesz! Wynoś się!!
Dlaczego on się tak zmienił? Co go tak zmieniło?
Bonus w postaci Janka XD
[spoiler]Ty sterujący nami. Daj nam żyć!
[/spoiler]
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Zapraszam do komentowania.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 wrz 2015, 11:57
Re: Dawidowo
Jak Bolesław może tak mówić
Dobrze, że chociaż jego rodzice pomogą Sylwi.
Te oczy xD
Walentyna to ładna dziewczynka, do twarzy jej z tą blizną <3
Już się bałam, że Mroczny przyszedł po Faustynę albo Jana
Czekam na więcej!
Dobrze, że chociaż jego rodzice pomogą Sylwi.
Te oczy xD
Walentyna to ładna dziewczynka, do twarzy jej z tą blizną <3
Już się bałam, że Mroczny przyszedł po Faustynę albo Jana
Czekam na więcej!
Re: Dawidowo
Jaki bezczelny ten Bolesław!
No nie ma ani krzty godności ._.
Po zmianie fryzury Walentyna wygląda całkowicie inaczej <3
Jak ten czas leci szybko. Piękne zdjęcia Jana i Faustyny.
I to ich zdjęcie na ścianie *-*
No nie ma ani krzty godności ._.
Po zmianie fryzury Walentyna wygląda całkowicie inaczej <3
Jak ten czas leci szybko. Piękne zdjęcia Jana i Faustyny.
I to ich zdjęcie na ścianie *-*
Re: Dawidowo
Walentyna jaka dobra i uczynna dziewczynka <3
Jakub...proszę zmniejsz mu oczu xD haha
Klarysa i kolejne dziecko o kurczę!
Te zdjęcie, gdzie psiaki wyją po śmierci innego....takie wzruszające :"(
Szkoda mi Sylwii i małej Diany, ale widzę nie zostaną same i bardzo dobrze, bo z tego Bolesława to...szkoda gadać.
Jan i Faustyna - tacy śliczni staruszkowie.
Jakub...proszę zmniejsz mu oczu xD haha
Klarysa i kolejne dziecko o kurczę!
Te zdjęcie, gdzie psiaki wyją po śmierci innego....takie wzruszające :"(
Szkoda mi Sylwii i małej Diany, ale widzę nie zostaną same i bardzo dobrze, bo z tego Bolesława to...szkoda gadać.
Jan i Faustyna - tacy śliczni staruszkowie.
Re: Dawidowo
Walentyna wygląda teraz ślicznie
Jakub jak podrósł wygląda trochę lepiej xD
Ta mina
Jan i Faustyna nawet na starość są ładni
Już się wytraszyłam, że Mroczny Kosiarz idzie po nich Jednak psa też szkoda :/
Bolek mnie coraz bardziej wkurza <_<
Jakub jak podrósł wygląda trochę lepiej xD
Ta mina
Jan i Faustyna nawet na starość są ładni
Już się wytraszyłam, że Mroczny Kosiarz idzie po nich Jednak psa też szkoda :/
Bolek mnie coraz bardziej wkurza <_<
Re: Dawidowo
Jakub przez te oczy ma wyjątkowo niecny wyraz twarzy. Na szczęście kosmici zwykle ładnieją z wiekiem, więc może jest dla niego jeszcze jakaś nadzieja. Walentyna już zaczęła się wyrabiać.
Głosuję za Arturem, nazwałam tak jednego ze swoich karaczanów. <3
To zdjęcie jest niesamowite. Mina Jakuba wymiata!
Oh nie! Już myślałam, że Kosiarz przyszedł po Jana albo Faustynę!
Bolesław to kawał drania. <_< Nie zasłużył na tak wspaniałych rodziców, tylko sprawia im ból.
Głosuję za Arturem, nazwałam tak jednego ze swoich karaczanów. <3
To zdjęcie jest niesamowite. Mina Jakuba wymiata!
Oh nie! Już myślałam, że Kosiarz przyszedł po Jana albo Faustynę!
Bolesław to kawał drania. <_< Nie zasłużył na tak wspaniałych rodziców, tylko sprawia im ból.
- El Bastardo
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23
Re: Dawidowo
Walentyna <3
Zdjęcie Klarysy z Jakubem się zdublowało
Oj tam, Jakub jak na kosmitę i tak dobrze wygląda.
Szkoła odwołana przez zaspy? Jak przecież za oknem w ogóle śniegu nie widzę
A swoją drogą dobrze, że Henryk powiedział to ojcu, powinni wiedzieć co ich drugi syn odwala
Szkoda Misi
Żeby tylko Sylwia nie zaczęła ich wykorzystywać.
Ciekawie, nie powiem. Czekam na ciąg dalszy.
Matko, jak ja długo pisałam ten komentarz
Zdjęcie Klarysy z Jakubem się zdublowało
Oj tam, Jakub jak na kosmitę i tak dobrze wygląda.
Szkoła odwołana przez zaspy? Jak przecież za oknem w ogóle śniegu nie widzę
Zabrzmiało to trochę jakby to Faustyna mówiła to do szefaFaustyna pojechała na chwilę do pracy, bo dostała ważny telefon od szefa.
-Słyszałeś jak Bolesław potraktował Sylwię?
A swoją drogą dobrze, że Henryk powiedział to ojcu, powinni wiedzieć co ich drugi syn odwala
Szkoda Misi
Żeby tylko Sylwia nie zaczęła ich wykorzystywać.
Rodzicem od siedmiu boleści to TY jesteś, imć Bolesławie. Mam nadzieję, że cię wydziedziczą.-A żebyś wiedziała. Was też mam serdecznie dość. Rodzice od siedmiu boleści. Jak tacy dobrzy jesteście to jej pomóżcie, bo ja nie mam zamiaru.
Ciekawie, nie powiem. Czekam na ciąg dalszy.
Matko, jak ja długo pisałam ten komentarz
Jesteśmy Ludem Wybranym - bogactwo dla nas, władza dla Beliara!
- Dolce_Lamiya
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33
Re: Dawidowo
Witam i na początku dziękuję za komentarze
Dziś odcinka nie będzie, ale za to zapraszam na pierwszą stronę tematu, gdzie pojawił się spis mieszkańców Dawidowa
Dziękuję za komentarze <3
Jak czas pozwoli (co na razie jest niemożliwe), to skleję odcinek
Dziś odcinka nie będzie, ale za to zapraszam na pierwszą stronę tematu, gdzie pojawił się spis mieszkańców Dawidowa
Anarietta pisze:Jak Bolesław może tak mówić
Lunon pisze:Jaki bezczelny ten Bolesław!
Lenna pisze:Bolek mnie coraz bardziej wkurza <_<
Życie nie jest kolorowe.Galcia pisze:Bolesław to kawał drania. <_< Nie zasłużył na tak wspaniałych rodziców, tylko sprawia im ból.
Anarietta pisze:Te oczy xD
severuska pisze:Jakub...proszę zmniejsz mu oczu xD haha
U mnie wszystkie simy ładnieją (lub stają się brzydsze) z wiekiemLenna pisze:Jakub jak podrósł wygląda trochę lepiej xD
Jej rodzeństwo z bliznami też wygląda ślicznie <3Anarietta pisze:Walentyna to ładna dziewczynka, do twarzy jej z tą blizną <3
Anarietta pisze:Już się bałam, że Mroczny przyszedł po Faustynę albo Jana
Na nich przyjdzie pora, ale trochę do tego daleko
Jeszcze jak jej włosy ściemnieją, to będzie jeszcze lepiej wyglądać!Lunon pisze:Po zmianie fryzury Walentyna wygląda całkowicie inaczej <3
Gdybym umiał robić recolory obrazów, to przerobiłbym kilka zdjęć do domu moich simówLunon pisze:Jak ten czas leci szybko. Piękne zdjęcia Jana i Faustyny.
Trzeba zaludnić Dawidowo XDseveruska pisze:Klarysa i kolejne dziecko o kurczę!
severuska pisze:Jan i Faustyna - tacy śliczni staruszkowie.
Już jednego Artura w Dawidowie (a dokładniej w podotoczeniu o nazwie Zatoka Źródlana mam).Galcia pisze: Głosuję za Arturem, nazwałam tak jednego ze swoich karaczanów. <3
Dzięki! Już poprawiłem.Master Of Disaster pisze: Zdjęcie Klarysy z Jakubem się zdublowało
To nie ten typ dziewczynyMaster Of Disaster pisze:Żeby tylko Sylwia nie zaczęła ich wykorzystywać.
Dziękuję za komentarze <3
Jak czas pozwoli (co na razie jest niemożliwe), to skleję odcinek
- Dolce_Lamiya
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33
Re: Dawidowo
Na pewien czas muszę zawiesić tą relacje z pewnych przyczyn. Prawdopodobnie powrócę dopiero w maju lub pod koniec kwietnia.
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny. <3
Pozdrawiam wszystkich i widzimy się w maju lub kwietniu!
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny. <3
Pozdrawiam wszystkich i widzimy się w maju lub kwietniu!
- Dolce_Lamiya
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33
Re: Dawidowo
Witam po kilu miesięcznej przerwie!
Dzisiejsza relacja będzie niestety krótsza.
W dzisiejsze relacji zobaczymy:
Losy Jana i Faustyny Marchewki
Losy Henryka i Klarysy Marchewki
Zapraszam!
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Bernard miał urodziny i zaprosił na swoje przyjęcie najbliższą rodzinę.
Jan zadbał o muzykę tego wieczoru. Owa muzyka od razu poruszyła wszystkich do tańca.
W końcu jednak solenizant musiał zdmuchnąć świeczki i wkroczyć w nowy etap życia.
*w tle słychać* Sto lat, stol lat niech żyje, żyje nam!
Życzę sobie, aby moi rodzice oraz bracia i ich rodziny byli zdrowi
Kilkanaście lat temu w Dawidowie panowały czasy, kiedy to nastoletni simowie od razu po swoich urodzinach wyjeżdżali na studia. Teraz jednak, dzięki pani burmistrz Julianie Marchewce nastolatkowie mogą cieszyć się życiem nastoletnim.
A małżeństwo Jana i Faustyny kwitnęło z wiekiem.
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Klarysa, kiedy była w ciąży musiała dużo odpoczywać w domu. Czas na odpoczynek wykorzystywała jednak na pomoc swoim dzieciom oraz pracach domowych.
Cześć! Jestem Walentyna. Miło mi ciebie poznać młodsza siostrzyczko. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy się razem bawić!
<3
Osoba, która często dzwoniła do Marchewek od strony Henryka była babcia Faustyna. Częstym tematem rozmów była ciąża Klarysy oraz jej wnuczka Walentyna.
Nie babciu. Nie potrzebujemy rosołu, bo mamy już go bardzo dużo, ale dziękujemy... Ja? Dobrze się uczę. A jak tam twoje zdrowie?
Henryk postanowił namalować kolejny obraz rodzinny, tylko tym razem swoją żonę i córkę. Kiedyś namalował swoich rodziców też przy pomocy zdjęcia.
Podczas prac ogrodowych dziecię w brzuchu Klarysy postanowiło przyjść na świat i tak oto narodziła się Hilaria Marchewka.
Była ona kolejnym oczkiem w głowie Klarysy. To oznaczało jednak kolejne obowiązki.
Zapraszam do komentowania!
Dzisiejsza relacja będzie niestety krótsza.
W dzisiejsze relacji zobaczymy:
Losy Jana i Faustyny Marchewki
Losy Henryka i Klarysy Marchewki
Zapraszam!
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Bernard miał urodziny i zaprosił na swoje przyjęcie najbliższą rodzinę.
Jan zadbał o muzykę tego wieczoru. Owa muzyka od razu poruszyła wszystkich do tańca.
W końcu jednak solenizant musiał zdmuchnąć świeczki i wkroczyć w nowy etap życia.
*w tle słychać* Sto lat, stol lat niech żyje, żyje nam!
Życzę sobie, aby moi rodzice oraz bracia i ich rodziny byli zdrowi
Kilkanaście lat temu w Dawidowie panowały czasy, kiedy to nastoletni simowie od razu po swoich urodzinach wyjeżdżali na studia. Teraz jednak, dzięki pani burmistrz Julianie Marchewce nastolatkowie mogą cieszyć się życiem nastoletnim.
A małżeństwo Jana i Faustyny kwitnęło z wiekiem.
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
Klarysa, kiedy była w ciąży musiała dużo odpoczywać w domu. Czas na odpoczynek wykorzystywała jednak na pomoc swoim dzieciom oraz pracach domowych.
Cześć! Jestem Walentyna. Miło mi ciebie poznać młodsza siostrzyczko. Już nie mogę się doczekać, kiedy będziemy się razem bawić!
<3
Osoba, która często dzwoniła do Marchewek od strony Henryka była babcia Faustyna. Częstym tematem rozmów była ciąża Klarysy oraz jej wnuczka Walentyna.
Nie babciu. Nie potrzebujemy rosołu, bo mamy już go bardzo dużo, ale dziękujemy... Ja? Dobrze się uczę. A jak tam twoje zdrowie?
Henryk postanowił namalować kolejny obraz rodzinny, tylko tym razem swoją żonę i córkę. Kiedyś namalował swoich rodziców też przy pomocy zdjęcia.
Podczas prac ogrodowych dziecię w brzuchu Klarysy postanowiło przyjść na świat i tak oto narodziła się Hilaria Marchewka.
Była ona kolejnym oczkiem w głowie Klarysy. To oznaczało jednak kolejne obowiązki.
Zapraszam do komentowania!
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 26 wrz 2015, 11:57
Re: Dawidowo
Bernard wyrósł na przystojnego sima
Uwielbiam miny tańczących simów xD
Kolejna dzidzia <3
Śmiesznie to wygląda, jak dzieci dziedziczą po mamie blizne (wiem, wina skina)
Uwielbiam miny tańczących simów xD
Kolejna dzidzia <3
Śmiesznie to wygląda, jak dzieci dziedziczą po mamie blizne (wiem, wina skina)
Re: Dawidowo
Życzenie urodzinowe Bernarda mnie zaskoczyło, większość dzieci prosi o zabawki i inne korzyści osobiste. Bardzo miło z jego strony.
Jaka sielankowa relacja! Aż czuję ten spokój i błogość.
Miałam nadzieję, że kolejne dziecko nie odziedziczy blizny. Nie chodzi mi o to, że dziewczyny będą brzydsze od "normalnych" simek, ale na pewno będą miały z powodu swojego wyglądu jakieś (choćby drobne) nieprzyjemności i obniżoną samoocenę.
Jaka sielankowa relacja! Aż czuję ten spokój i błogość.
Miałam nadzieję, że kolejne dziecko nie odziedziczy blizny. Nie chodzi mi o to, że dziewczyny będą brzydsze od "normalnych" simek, ale na pewno będą miały z powodu swojego wyglądu jakieś (choćby drobne) nieprzyjemności i obniżoną samoocenę.
Re: Dawidowo
Bernard taki dobry, najważniejsza jest dla niego rodzina <3 Dobrze go wychowano, ja tam bym na jego miejscu prosiła o zabawki
To w końcu on pojechał na te studia czy nie? Bo piszesz, że nastolatkowie teraz mogą się cieszyć życiem nastoletnim, a Bernard wybierał się gdzieś taksówką
O nie, kolejne dziecko z blizną ;_; Nie żeby coś, ale to dziwne, że ją dziedziczą XD
To w końcu on pojechał na te studia czy nie? Bo piszesz, że nastolatkowie teraz mogą się cieszyć życiem nastoletnim, a Bernard wybierał się gdzieś taksówką
O nie, kolejne dziecko z blizną ;_; Nie żeby coś, ale to dziwne, że ją dziedziczą XD
- Dolce_Lamiya
- Posty: 605
- Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33
Re: Dawidowo
[spoiler]
Odpowiedzi na komentarze w spoilerze.
Dziękuję za wszelkie komentarze <3
Dziś nie będzie opowieści o którejś z rodzin, lecz o Dawidowie, czyli otoczeniu. Dokładnie 19 maja 2015 roku, kiedy to była prawdopodobnie godzina 16:36, postanowiłem po raz kolejny zacząć na czystym otoczeniu (bo w poprzednim jak zwykle coś się popsuło). Po utworzeniu otoczenia stworzyłem pierwszego sima Jana Marchewkę i jego malutki domek. I tak grając w wolnych chwilach nadszedł czas, kiedy Dawidowo kończy dziś rok! Miałem w planach wyrobić się na tę okazję z pewnym projektem, ale nie zdążyłem, więc pojawi się on dopiero za jakiś czas.
Z tej okazji również chciałbym zaprezentować aktualny wygląd otoczenia oraz jak wyglądało na początku itp.
Zapraszam
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
Jeżeli ktoś chce coś jeszcze zobaczyć z miasteczka (dom rodzinę itp.) to piszcie.
Dziękuję i Pozdrawiam!
Jego twarz w dalszym wieku dalej będzie sie zmnieniaćAnarietta pisze:Bernard wyrósł na przystojnego sima
Kto wie? Może w Dawidowie znajdzie się chirurg, który usunie te bliznyAnarietta pisze:Śmiesznie to wygląda, jak dzieci dziedziczą po mamie blizne (wiem, wina skina)
Kiedyś tylko tak grałem tzn. bez tych kłopotów rodzinnych, ale z czasem to się zmieniłoGalcia pisze:Jaka sielankowa relacja! Aż czuję ten spokój i błogość.
Tak, pojechał [/spoiler]Lenna pisze:To w końcu on pojechał na te studia czy nie? Bo piszesz, że nastolatkowie teraz mogą się cieszyć życiem nastoletnim, a Bernard wybierał się gdzieś taksówką
Odpowiedzi na komentarze w spoilerze.
Dziękuję za wszelkie komentarze <3
Z tej okazji również chciałbym zaprezentować aktualny wygląd otoczenia oraz jak wyglądało na początku itp.
Zapraszam
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
W więszym rozmiarze
Jeżeli ktoś chce coś jeszcze zobaczyć z miasteczka (dom rodzinę itp.) to piszcie.
Dziękuję i Pozdrawiam!
Re: Dawidowo
Twoje Dawidowo bardzo się rozwinęło, podziwiam Co prawda nie przepadam za takim stylem zabudowy, ale i tak mi się podoba, widać że masz duuużo rodzin
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość