Pacyfka, w zupełności się z tobą zgadzam. Ja też uwielbiam mieć pełną kontrolę nad moimi rodzinami, w dwójce mogę grać całym otoczeniem, każdym domem po równo i w ten sposób rozwijać wszystkie części ogromnej, wielopokoleniowej rodziny
![:P :P](./images/smilies/6.gif)
W trójce wystarczyło że na chwilę wyprowadziłam 1 Sima bo mi zabrakło miejsca już w domu, a ten po 1 Simowym dniu znalazł sobie dziewczynę i zrobił jej dziecko
![Facepalm :facepalm:](./images/smilies/face.gif)
Ale to było kiedyś, bo teraz to w trójce w ogóle nie działa mi postęp historii i miasto jest opustoszałe
![Facepalm :facepalm:](./images/smilies/face.gif)
I rodzinę da się rozwijać tylko w linii prostej, jak jest rodzeństwo to trzeba zabić
![oooo tak. soft9](./images/smilies/47.png)
, bo nie ma w domu miejsca na to, żeby ono też założyło rodzinę. Albo trzeba kombinować z modami, żeby ich pomieścić.
Kreatora stylu mi nie brakuje, zawsze mnie on wkurza w trójce bo przez niego dom mebluje się o wieeele dłużej niż w dwójce. Jest on fajny, ale w dwójce po prostu stawiam meble i nie muszę rozmyślać nad dopasowywaniem wzorów xD
W dwójce jedyny stały błąd jaki mam to błąd ze znikającymi nagrobkami który czasem doprowadza mnie do szału, ale to nic w porównaniu z trójką, gdzie Simom resetuje się wiek, wilkołaki się nie starzeją, dzieci z miasta dorastają w 5 dni, znika wyposażenie, zdjęcia rodzinne, Simowie nie mogę chodzić do pracy itp., itd...
Co do zwierzaków to jak dla mnie są bardzo fajne, uwielbiam ten dodatek, może i dla Simów nie ma nic nowego, ale zwierzaki są moim zdaniem bardzo dopracowane, i jest dużo opcji przy ich tworzeniu
![;) ;)](./images/smilies/5.gif)
Wydaje się, że ten dodatek dał tak mało, tylko psy i koty, ale to jednak bardzo dużo, tworzenie zwierzaka, ich zachowań, genetyki, i wszystkich opcji z nimi związanych to musiało być trochę jak tworzenie Simów od podstaw.
Nie wyobrażam sobie gry bez wałęsających się bezpańskich zwierząt, wilków czy skunksa :p