Miejskie życie - Pogaduszki
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Lubiłam ten żywy posąg w dwójce, chociaż miał mało opcji. Tutaj najwyraźniej to rozwiną i nasz własny Sim będzie mógł nim być (a przynajmniej mam nadzieję).
Z drugiej strony, nie wiem po co się jarać jakimś posągiem i robić o nim oddzielny filmik XD To powinna być tylko jedna z wielu rzeczy w tym dodatku, ale najwyraźniej nie mają już co pokazywać :')
Z drugiej strony, nie wiem po co się jarać jakimś posągiem i robić o nim oddzielny filmik XD To powinna być tylko jedna z wielu rzeczy w tym dodatku, ale najwyraźniej nie mają już co pokazywać :')
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Wątpię, żeby nasz aktywny sim mógł być posągiem ;p Tak samo jak nie może być klaunem, pokojówką czy żywieniowcem
We built this city, we built this city on rock an' roll!
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Przeglądam ten wątek odkąd został założony i uważam, że nazwa tematu powinna zostać zmieniona na „Miejskie Życie — krytyka". Ja naprawdę rozumiem, że dana gra może rozczarowywać, ale po co tyle hejtu? Niektóre osoby w tym wątku wzajemnie się nakręcają pokazując jak zły jest dodatek, który jeszcze nie został wydany. Nie podoba mi się takie podoejśćie, ponieważ zauważyłam wiele nieścisłości w niektórych opiniach.
1. „Pchli targ miał być w „Spotkajmy się”, a Windenburg w podstawce.”
Przypominam, że w obecnie idealizowanej dwójce już w podstawce mieliśmy dostać samochody i deszcz...
2. „Wszystko to już było, nuda.”
To dlaczego wszyscy oczekują kopii apartamentów z TS2? Przecież to też już było.
3. „Ta seria jest dla mnie przestała istnieć!!!” „Ten dodatek to porażka!!!”
Ciekawa jestem ile z osób, które wyraziły taką opinie kupi nowy dodatek. Bo jeśli ktoś kupi to taka trochę hipokryzja, prawda?
4. „Co ci producenci pokazują?! To wszystko jest nudne!”
To chyba miło ze strony producentów, że już przed wydaniem dodatku dali wam do zrozumienia, że nie warto wydawać na niego pieniędzy. Doceńmy to!
Nie chcę wyjść na jakąś wielką obrończynię EA, bo oni czasem potrafią wydać byle co, ale też chyba nie ma co popadać w skrajności i już teraz skreślać cały dodatek (a nawet serię).
1. „Pchli targ miał być w „Spotkajmy się”, a Windenburg w podstawce.”
Przypominam, że w obecnie idealizowanej dwójce już w podstawce mieliśmy dostać samochody i deszcz...
2. „Wszystko to już było, nuda.”
To dlaczego wszyscy oczekują kopii apartamentów z TS2? Przecież to też już było.
3. „Ta seria jest dla mnie przestała istnieć!!!” „Ten dodatek to porażka!!!”
Ciekawa jestem ile z osób, które wyraziły taką opinie kupi nowy dodatek. Bo jeśli ktoś kupi to taka trochę hipokryzja, prawda?
4. „Co ci producenci pokazują?! To wszystko jest nudne!”
To chyba miło ze strony producentów, że już przed wydaniem dodatku dali wam do zrozumienia, że nie warto wydawać na niego pieniędzy. Doceńmy to!
Nie chcę wyjść na jakąś wielką obrończynię EA, bo oni czasem potrafią wydać byle co, ale też chyba nie ma co popadać w skrajności i już teraz skreślać cały dodatek (a nawet serię).
- Hanka Milanka
- Project 4D - zwycięzca
- Posty: 144
- Rejestracja: 21 sty 2015, 18:10
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Nowy post odnośnie San Myshuno:
thesims.comNaszym głównym i najważniejszym założeniem przy projektowaniu San Myshuno była różnorodność. Chcieliśmy kipiącego życiem, nowoczesnego miasta, w którym można spotkać przedstawicieli najróżniejszych grup etnicznych – Hindusów, Arabów, Japończyków, Afrykanów i wielu innych. Naszym celem było stworzenie kolorowego garnca rozmaitości kulturowych. Na początku wzorowaliśmy się na azjatyckich miastach takich jak Szanghaj i Tokio, szybko jednak się okazało, że są odrobinę zbyt przytłaczające i skupiają w sobie tylko jedną większościową grupę kulturową. Zwróciliśmy się więc w stronę nabrzeżnych miast słynnych na całym świecie ze względu na ogromne zróżnicowanie kulturowe i unikalność dzielnic – mowa oczywiście o Vancouver, San Francisco, Nowym Jorku i Sydney.
San Myshuno podzielone jest na cztery dzielnice, z których każda utrzymana jest w klimacie innego kręgu kulturowego i oferuje Waszym Simom inne atrakcje, mieszkania oraz festiwale. Omówmy teraz w skrócie każdą z nich.
Targ Smaków – Stara, spokojna dzielnica wyróżniająca się budynkami z brązowego piaskowca i ozdobiona kolorowymi mozaikami. Jej charakter zainspirowany został żywymi kolorami i elementami wizualnymi, z których słyną Indie. W tej dzielnicy odbywa się Festiwal Smaków, podczas którego każdy ma okazję spróbować dań z całego świata (czy też przepalić sobie kubki smakowe zbyt ostrym jedzeniem). Znajdziecie tu kilka mieszkań w bardzo przystępnych cenach, a Waszym Simom na pewno spodoba się spontaniczna gra w koszykówkę czy wspólne malowanie graffiti z przyjaciółmi.
Dzielnica Sztuki – Ta dzielnica jest jedną z najpiękniejszych w mieście, sama w sobie stanowi dzieło sztuki. Komu zdarzyło się odwiedzić San Francisco, ten być może rozpozna elementy Yerba Buena Center znajdującego się po drugiej stronie ulicy od Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Muzeum sztuki w San Myshuno jest pierwsza klasa, a w jego okolicy znaleźć można zarówno pojazdy z jedzeniem, jak i początkujących muzyków szukających natchnienia. Od czasu do czasu w Dzielnicy Sztuki odbywa się wspaniały Festiwal Lampionów, w czasie którego Wasi Simowie mogą podziwiać cudowne pokazy sztucznych ogni.
Dzielnica Mody – Wspinamy się powoli na wyżyny ekonomiczne, widoki są jednak naprawdę imponujące, a okolica zapewnia wiele rozrywek! Jeśli Wasi Simowie zechcą się tu przeprowadzić, lepiej niech się najpierw oswoją z myślą o płaceniu znacznie wyższego czynszu. Budynki w Dzielnicy Mody i na Zamożnych Przedmieściach zostały zainspirowane nowoczesnymi drapaczami chmur, które spotyka się w takich miastach jak Tokio i Szanghaj. W centrum znajduje się zawsze pełen życia (czasem aż za bardzo!) bar karaoke Planeta Miód Malina!, w którym miłośnicy własnego głosu mogą się zmierzyć ze swoimi znajomymi i drugimi połówkami, śpiewając najnowsze hity muzyczne. A jeżeli Wasi Simowie nie mają akurat ochoty na katowanie swoich aparatów słuchowych, mogą się skusić na osobliwe atrakcje Zlotu Zapaleńców, a nawet poszukać romantycznych przeżyć na Festiwalu Miłości.
Zamożne Przedmieścia – Ostatnia z dzielnic, w której mieszkania znajdują się na dużych wysokościach i zapewniają zapierające dech w piersiach widoki. Przeznaczone są dla Simów, dla których czynsz to tylko drobny wydatek. To tutaj mieści się siłownia i elegancki klub na dachu. Jest to też ostatni przystanek na drodze Simów, którzy pragną dostać się na sam szczyt kariery i mieszkać tuż pod chmurami.
- Niebezpieczny
- Posty: 492
- Rejestracja: 05 gru 2014, 23:03
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Yyyyyy czy przedmieścia nie powinny mieć normalnych domków? Wydaje mi się, że ten tekst jest słabo przetłumaczony
- Hanka Milanka
- Project 4D - zwycięzca
- Posty: 144
- Rejestracja: 21 sty 2015, 18:10
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Sprawdziłam, we wpisie po angielsku jest to nazwane po prostu "uptown", więc z zamożnością trafili, ale te przedmieścia to faktycznie nietrafione
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=fpV0vPVUqdc[/youtube]
Macie te swoje drzwi garażowe na końcu.
Macie te swoje drzwi garażowe na końcu.
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Wygląda całkiem spoko. Aż szkoda, że nie będzie osobnej umiejętności
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Malowanie graffiti wygląda fajnie i dość realistycznie. Spoko, że można w grupach to robić. Bardzo żałuję, że nie pokusili się o zrobienie z tego odrębnej umiejętności...
We built this city, we built this city on rock an' roll!
- Hanka Milanka
- Project 4D - zwycięzca
- Posty: 144
- Rejestracja: 21 sty 2015, 18:10
- Kapitan Indra
- Główni Administratorzy
- Scenarzysta
- Konserwator
- Posty: 3283
- Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Nieco o atrakcjach w nowym mieście. Źródło:DOTSim
Aha, czyli będzie nowa kolekcja do zbierania - śnieżne kule oraz nowa aspiracja - Tubylec.San Myshuno to coś więcej niż miejsce, w którym mogą zamieszkać Twoi Simowie w Dodatku The Sims 4 Miejskie życie* (premiera już 3 listopada!) – to całkiem nowa przygoda. Chcieliśmy nadać San Myshuno taki klimat, jaki posiadają najciekawsze miasta rzeczywistego świata, aby usłyszeć Twój okrzyk zachwytu, gdy tylko przeprowadzisz tam swoich Simów. Przyjrzyjmy się teraz bliżej dziwnym i ekscytującym możliwościom, jakie oferuje San Myshuno!
Baw się na festiwalach! Musisz wiedzieć, że San Myshuno to miasto, które uwielbia festiwale! Te pojawiające się i znikające wydarzenia dostarczą Twoim Simom nowych zabaw, historii i konkursów. Idealnie nadają się dla smakoszy, zakochanych, zapaleńców, a nawet poszukiwaczy dobrych okazji. W każdej dzielnicy odbywa się inny festiwal, wyślij więc swoich Simów, by dołączyli do zabawy, zanim będzie za późno.
Próbuj nieznanych dań. Zależało nam na tym, by San Myshuno zachwycało różnorodnością kultur, a jak wiadomo, najcudowniejszą częścią kultury jest kuchnia! W San Myshuno napotkasz pojazdy z jedzeniem, przy których Twój Sim nauczy się wielu nowych przepisów. Wprowadziliśmy małe ułatwienie, dzięki któremu można poznawać przepisy, kosztując potraw, co doskonale pasuje do naszej nowej aspiracji „Tubylec”. Teraz Twój Sim w swoim własnym mieście może skosztować pyszności z całego świata!
Łap okazje. Festiwale dostarczają niemałej rozrywki, ale jaki byłby ich sens, gdyby nie dało się na nich zdobyć czegoś, co można zabrać do domu? Nie martw się, o tę kwestię też zadbaliśmy. Znajdziesz tam stoiska z obiektami festiwalowymi, czyli T-shirtami, niepowtarzalnymi przyprawami, specjalnymi fajerwerkami i innymi skarbami dla swoich Simów. Poświęć kilka simoleonów więcej i pozwól swoim Simom wrócić do domu z pamiątką na całe życie.
Zbieraj śnieżne kule! W dużych miastach co chwilę ktoś wyrzuca coś, co dla kogoś innego może być nie lada znaleziskiem. Rozglądaj się za kartonowymi pudłami, które pojawiają się czasem na ulicach. Może się okazać, że znajdziesz w nich śnieżne kule, które trafią do nowej kolekcji Twoich Simów.
Rzucaj piłką do kosza. Od dłuższego czasu myśleliśmy o wprowadzeniu koszy do koszykówki, a San Myshuno stanowi idealną dla nich scenerię. Twoi Simowie mogą się udać na boisko na Targu Smaków albo zamontować własne kosze na dachach swoich apartamentowców, by porzucać do nich z przyjaciółmi po skończonej pracy. Koszykówka to wspaniały sposób na spalenie zbędnych kalorii po zjedzeniu samosy z pojazdu z jedzeniem czy poznanie nowych przyjaciół.
Poznawaj nowych, interesujących Simów. W San Myshuno mieszka mnóstwo fascynujących osobników. Spotkasz tu grajków ulicznych marzących o wielkiej karierze. Żywe posągi, bardziej lub mniej przekonujące. Kręcących się po mieście turystów. Sima, który kiedyś stanie się współlokatorem lub nawet bratnią duszą Twojego Sima. A może nawet dziwnego… szopa? Za dużo już zdradziliśmy. Wystarczy powiedzieć, że San Myshuno jest pełne interesujących Simów!
Maluj graffiti. Zależy nam na tym, aby Simowie mieli wiele możliwości wyrażania siebie i wpływania na świat dookoła, a murale wspaniale komponują się z klimatem San Myshuno. Amatorzy malarstwa mogą chwycić za puszki ze sprayem, by namalować graffiti, wspaniałe murale, a nawet zamazać coś, co stworzył ich rywal. Nikt nie zadowoli się szarą płytą, gdy dysponuje dobrym pomysłem i puszką ze sprayem!
Podbij scenę karaoke. The Sims 4 Miejskie życie wprowadza umiejętność śpiewania, która sprawi, że na każdym rogu będzie można usłyszeć wesoło – lub okropnie – śpiewających Simów. Wyślij swojego Sima, by do nich dołączył lub udał się do pobliskiego baru karaoke Planeta Miód Malina! Niech gra muzyka! Nawet jeśli czasem trochę nie do taktu.
Walcz w słusznej sprawie. W San Myshuno Twoi Simowie mogą wypróbować trzy nowe ścieżki kariery. Jedną z nich jest ścieżka polityka, wprost idealna dla Simów o mocnych przekonaniach i silnych dłoniach (transparenty same się nie poniosą). Simowie mogą protestować na ulicach San Myshuno, a po wspięciu się po szczeblach kariery przemawiać do tłumów z wysokości mównicy. Szerz dobre słowo i świadomość wśród mieszkańców San Myshuno.
San Myshuno to kipiące życiem miejskie otoczenie i diament w koronie The Sims 4 Miejskie życie. Z niecierpliwością czekamy na przeprowadzkę Twoich Simów, by poznali wszystkie nowe możliwości, jakie oferuje im życie w wielkim mieście.
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
O aspiracji akurat wiedziałem bo na ostatnim live było widać ją, a na Twitterze powiedzieli, że aspiracja skupi się na poznawaniu miasta ;p
A śnieżne kule to dziwny wybór jak na przedmiot kolekcjonerski. Rozumiem, że chodzi o te szklane kule, które jak się potrząśnie to pada "śnieg". Jakoś do miasta bardziej by mi pasowała np. kolekcja resoraków albo figurek samochodów lub innych pojazdów ;p
A śnieżne kule to dziwny wybór jak na przedmiot kolekcjonerski. Rozumiem, że chodzi o te szklane kule, które jak się potrząśnie to pada "śnieg". Jakoś do miasta bardziej by mi pasowała np. kolekcja resoraków albo figurek samochodów lub innych pojazdów ;p
We built this city, we built this city on rock an' roll!
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Dziwne, ale bardzo mnie cieszą te śnieżne kule. xD
Fajnie będzie je zbierać.
Ogólnie ciekawy artykuł. Festiwale zapowiadają się obiecująco.
Fajnie będzie je zbierać.
Ogólnie ciekawy artykuł. Festiwale zapowiadają się obiecująco.
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
A ja już myślałam, że w tych pudłach będą jakieś rupiecie które zostały wyrzucone przez innych simów
Sky Fits Heaven
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Te kule to mi się ze Świętami kojarzą, a nie z miastem z wieżowcami. Dziwny wybór.
A tak poza tym, artykuł całkiem ciekawy, szczególnie te festiwale i kariera polityczna. Ale jak to będzie wyglądać naprawdę, wyjdzie w praniu xD
A tak poza tym, artykuł całkiem ciekawy, szczególnie te festiwale i kariera polityczna. Ale jak to będzie wyglądać naprawdę, wyjdzie w praniu xD
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Ja przyznam się, że trochę mi emocje opadły po rozczarowaniu z windami i brakiem możliwości stawiania bloków. Uznałem, że mimo wszystko dwa elementy nie wykluczają bawialności z resztą. No zobaczymy w każdym razie jak im to wyjdzie... Jak wiecie, we wtorek jest pokaz dodatku dla mediów, możliwe że będę w nim uczestniczył (a na pewno będzie tam jedna redaktorka od nas) to zobaczymy ;D
We built this city, we built this city on rock an' roll!
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
A dla mnie mimo wszystko wydaje się, że nie będzie znów co robić :/
Raptem koszykówka, strajki, karaoke, festiwale ( jedzenie ), kariera polityczna która będzie chyba półotwarta i to chyba na tyle by było.. A i jeszcze konsola do gier
Teraz widzę jaki okrojony jest ten czwórkowy content z porównaniu z trójkowym
Ciekawe czy powróci parapetówka
Raptem koszykówka, strajki, karaoke, festiwale ( jedzenie ), kariera polityczna która będzie chyba półotwarta i to chyba na tyle by było.. A i jeszcze konsola do gier
Teraz widzę jaki okrojony jest ten czwórkowy content z porównaniu z trójkowym
Ciekawe czy powróci parapetówka
Sky Fits Heaven
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Moim zdaniem wpływ na to, że w czwórce szybko się można znudzić ma też zły balans czasowy. Wydłużyli simowy dzień, a jednocześnie wiele czynności trwa krócej plus potrzeby spadają wolniej. Przez to zostaje masa czasu, z którą nie ma co robić. Ja nieraz przyłapuję się w grze na tym, że jest załóżmy godzina 16 u simów a oni mają wszystko zaspokojone, są po pracy i nie mam co nimi zrobić. Na domiar złego skopane jest przyśpieszenie maksymalne czasu, jest za wolne. Musze chyba pobrać na to moda..
We built this city, we built this city on rock an' roll!
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Mi akurat to się podoba, bo w trójce nigdy na nic nie było czasu. Zazwyczaj wtedy każę im po prostu doskonalić umiejętnościLevkoni pisze:Moim zdaniem wpływ na to, że w czwórce szybko się można znudzić ma też zły balans czasowy. Wydłużyli simowy dzień, a jednocześnie wiele czynności trwa krócej plus potrzeby spadają wolniej. Przez to zostaje masa czasu, z którą nie ma co robić. Ja nieraz przyłapuję się w grze na tym, że jest załóżmy godzina 16 u simów a oni mają wszystko zaspokojone, są po pracy i nie mam co nimi zrobić. Na domiar złego skopane jest przyśpieszenie maksymalne czasu, jest za wolne. Musze chyba pobrać na to moda..
Re: Miejskie życie - Pogaduszki
Simwood, ja też wtedy każę im przeważnie szkolić umiejętności, ale ileż można po prostu gapić się w ekran jak grają na gitarze albo ćwiczą jogę ;D
We built this city, we built this city on rock an' roll!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości