Historia Aurelii Kwiatek

Wstęp

Aurelia Kwiatek wprowadziła się do małego domku w Oazie Zdrój. Tego samego dnia odwiedził ją Johnny Zest z komitetem powitalnym. Aureli od razu Johnny wpadł w oko i postanowiła działać. Jeszcze tego samego dnia rozkochała go w sobie i zapragnęła mieć z nim dziecko. Tak, też się stało. Po pewnym czasie Aurelia dowiedziała się, że jest w ciąży. Ojcem dziecka był oczywiście Johnny Zest. Kilka dni później Aurelia zaprosiła do siebie przyszłego tatusia, żeby mu powiedzieć tą jakże fascynującą wiadomość.
Ponieważ, była już w dosyć zaawansowanej ciąży, więc postanowiła,że zaproponuje by Johnny się do niej wprowadził,w końcu i tak był jej chłopakiem oraz ojcem jej dziecka.
Johnny oczywiście przyjął propozycje Aureli i jeszcze tego samego dnia się do niej wprowadził.

Aurelia była zadowolona z przebiegu sprawy, lecz nie mogła się już doczekać rozwiązania ciąży.
Czas wolny poświęcała na szukaniu roślin oraz skałek, wieczorami zaś lubiła malować obrazy.


Natomiast Johnny stres związany z przyjściem na świat dziecka próbował zwalczyć łowiąc ryby.


W końcu nadszedł dzień rozwiązania ciąży. Aurelia udała się do szpitala zabrała ze sobą przyszłego tatusia, lecz ten szybko uciekł ze strachu do szpitalnej stołówki. Tak, więc Aurelia sama musiała się, zgłosić w recepcji.


CDN.

Jeszcze tego samego dnia rozkochała go w sobie i zapragnęła mieć z nim dziecko

I 500+
I ona nie przywaliła w glebę z takim brzuchem, na szpilkach i w spódnicy? xD

Ponieważ, była już w dosyć zaawansowanej ciąży, więc postanowiła,że zaproponuje by Johnny się do niej wprowadził,w końcu i tak był jej chłopakiem oraz ojcem jej dziecka.

Nieślubne dziecko, będą potępieni
Ciekawe co jeszcze nawyczynia Aurelia

niezly gagatek z tej Aureli... szybka jest dziewczyna

Haha, świetna Simka xD Już ślub, już dzieci, wie kobita, czego chce.
A z Johnnego to niezły tchórz jest Żeby tak samą ją zostawić? Wystraszył się porodu

Na świat przyszedł Sebastian
Młodzi rodzice byli bardzo ze sobą szczęśliwi.


Johnny postanowił oświadczyć się Aurelii.


Prócz zmieniania pieluch i karmienia niemowlaka, młodzi rodzice zajmowali się też innymi rzeczami.
Johnny próbował swoich sił w gotowaniu oraz graniu na skrzypcach co Aurelia nazywała graniem na nerwach, ponieważ młodą mamę irytowało, to nieudolne rzępolenie przyszłego męża.




Tymczasem Aurelia postanowiła zacząć pisać książki, więc zaszywała się u nich w sypialni gdy tylko Johnny zaczynał grać na skrzypcach.


Niestety czas nieubłaganie szybko leciał i mały Sebastian stał się małym dzieckiem.


Gdy narzeczony Aurelii był w pracy to ona sama musiała się zajmować synem.



Niedługo potem przekonała się, że taki mały brzdąc to nie lada wyzwanie.




Gdy tylko malec spał Aurelia odpoczywała malując obrazy.


Johnny czasami jak nie był zbyt zmęczony po pracy to czytał małemu do snu. Niestety nie spędzał tyle czasu z małym co jego mama.


Pewnego dnia Aurelia po powrocie Johnnego z pracy udała się na siłownię, by zrzucić zbędne kilogramy po ciąży.


A następnie poleciała do baru w Windenburgu z Bellą, którą poznała będąc na siłowni.


CDN.

Mały Seba

simunia pisze:Johnny próbował swoich sił w gotowaniu oraz graniu na skrzypcach co Aurelia nazywała graniem na nerwach, ponieważ młodą mamę irytowało, to nieudolne rzępolenie przyszłego męża.

XDDDDDD Tak, PRÓBOWAŁ to dobre określenie.
Biedna, że też przed własnym narzeczonym musi uciekać, bo ten chce ją zamęczyć skrzypcami
Ciekawe, czy z Bellą się bliżej zaprzyjaźnią

Hej lecisz jak strzala.. mam nadzieje, ze te rodzinke dluzej poprowadzic. Bede zagladac oczywiscie

I taka mala rada:
musisz nieco popracowac nad robieniem screenow. Nigdy nie rob ich, gdy sciany sa niepelne.

Stara-Raszpla staram się, ale nie zawsze jest to możliwe np. w małych pomieszczeniach ciężko jest zrobić zdjęcie z podniesionymi ścianami.

uzywaj klawisza tab. Wtedy bedziesz mogla lepiej operowac kamera i oddalac obrac ( scrollem np.)

Aurelia zaczęła więcej gotować w kuchni, w końcu jak mały Sebastain wkroczy w wiek dziecka chodzącego do szkoły, to będzie potrzebował większe ilości jedzenia.

Johnny za to postanowił znaleźć więcej czasu dla swojego syna.

Lecz niebawem otrzymał Awans i koledzy z pracy zaczęli wydzwaniać do niego z gratulacjami.

Pewnego wieczoru jego kolega z pracy wyciagnął go na spotkanie do baru w Windenburgu.

Gdy zrobiło się, późno Johnny postanowił jak najszybciej wrócić do domu.

Tak był przejęty awansem,że nawet nie spostrzegł się jak jego mały synek dorósł i stał się dzieckiem.

Sebastian bardzo lubił zbierać skały i łowić ryby chciał w przyszłości zostać naukowcem.


Wieczorem udał się do parku w Wierzbowej zatoczce i tam poznał kolegę w swoim wieku bardzo dobrze się z nim bawił.




Oczywiście nie zapominał o swoich szkolnych obowiązkach.


CDN.

Biedna Aurelia, mąż jej rzępoli nad głową (w dodatku nieumiejętnie)

Tak był przejęty awansem,że nawet nie spostrzegł się jak jego mały synek dorósł i stał się dzieckiem

Wnioskuję o przyznanie mu nagrody Ojca Roku
Sebastian-naukowiec? Dla mnie wygląda na takiego prawilnego dresa xD Imię i ubiór się zgadza

Mała rada: Podnoś ściany podczas robienia zdjęć (i, w miarę możliwości, pozbywaj się kryształka)

Podziwiam Aurelię za bycie matką w szpilkach
Biedny Johnny, nikt nie rozumie jego artystycznej pasji!
Sebastian wygląda na uroczego chłopca
Popracuj nad zdjęciami i opisywaniem sytuacji, ogólnie zapowiada się miła rodzinka!

Widzę, że jednak przekonałaś się do tworzenia historii w sims 4

Matko, ale lecisz do przodu. Dopiero widziałam pierwszą relacje, a tu już trzy. No cóż, najwyżej będę nadganiać.

Początek wydaje mi się strasznie szybki. Ledwo ciąża, a tu już dziecko w szkole.
No ale tak żyją simy.

U mnie w grze Johny Zest jakoś tak odszedł bezdzietnie i w ogóle, więc fajnie będzie poznać jego losy
Dzieci w czwórce są urocze <3 Sebastianek również.

Jestem ciekawa jak poprowadzisz historię tej rodziny, będę zaglądać

W tym barze to chyba jakaś schadzka duchów była XD
Sebastianek chce być naukowcem, no no Jak dla mnie mógłby zostać dresem, ale niech mu będzie xD
Ten jego kolega to też jakiś człowiek ulicy widzę