W związku z tym, że moje wakacje są nudne, to postanowiłam zagrać w The Sims 4, DAM DAM DAAAAAM. Tak wiem, szok i niedowierzanie, zwłaszcza że jestem najwięszką hejterką TS4 na tym forum. Co więcej, postanowiłam zrobić z tego relację, DAM DAM DAAAAM. Kolejny szok i niedowierzanie.
Postanowiłam już w ogóle wszystkich zszokować i swoją relacją rozkręcić karuzelę śmiechu. Tak więc przygotujcie się na porządną dawkę wymuszanych żartów, nieśmiesznych rzeczy, czarnego humoru, tekstów o twojej starej i ŁKS oraz wyśmiewania się z feminazistek, lewaków no i tak w ogóle z ludzi. Na nikim nie pozostawię suchej nitki.
Okej, to chyba tyle słowem wstępu. Usiądźcie wygodnie w fotelu, zapnijcie pasy, przeżegnajcie się i trzymajcie się mocno. Czas rozkręcić karuzelę śmiechu, i to tak mocno, że nawet pasy mogą wam nie pomóc.
Życzę wszystkim miłej lektury.
Mirosława Bzdurnicka
emerytka
Jeśli myślisz, że widziałeś ostatnio emerytowaną pannę lekkich obyczajów z Hamburga, którą stylizował ktoś po LSD, to istnieje 666% prawdopodobieństwa, że widziałeś właśnie ją. Znienawidziła mężczyzn, zanim się jeszcze w ogóle urodziła. W przedszkolu zawsze chciała się bawić w dom, ale kiedy słyszała, że w takim razie będzie tatą, to wolała już bawić się sama w Stalina. A nie wait, przecież on był mężczyzną. A, nieważne, był komunistą, więc nienawidziła go tylko na 99%. Resztę mężczyzn nienawidziła na 100%. Po przedszkolu, każdy z nas chodzi do instytucji, którą tak bardzo kochamy – do psychiatryka dla osób niedorozwiniętych umysłowo bądź opóżnionych w rozwoju TO ZNACZY do szkoły oczywiście. W latach szkolnych Mirosława zainteresowała się sztuką. Uliczną. A konkretniej dekorowaniem komunistycznych bloków pięknymi tekstami typu „ŁKS robi herbatę z wody po kartoflach“. Jej nienawiść do mężczyzn z czasem się pogłębiła (i nadal coraz bardziej się pogłębia). Nasza kochana Mirka interesuje się tylko kobietami, gdyż mężczyźni to jeden wielki plebs i nie są godni życia i w ogóle powinno się ich poddawać eutanazji. Jak zaszła w ciążę? Z Kobietą. Serio. Na szczęście urodziła córkę, bo gdyby miała syna to by się go pozbyła metodą śliskiego kocyka. W wychowaniu swojego dziecka najbardziej liczyło się dla niej odpowiednie wykształcenie, dlatego też czytała swojej córce na dobranoc Manifest partii komunistycznej Karola Marksa.
Jessica Bzdurnicka
Młoda dorosła
Wnuczka Mirosławy. W tym całym wariatkowie Bzdurniaków ma najlepsze wyczucie stylu, dlatego jest też nazywana przez całą rodzinę kreatorką smaku i stylu. Dla niej każdy jest plebsem i nie jest godny jej uwagi. Jeśli w czymś jej przeszkodzisz, natychmiast pojedzie do twojej matki i jej powie, że wymuszałeś od niej zdjęcia w kostiumie lamy, bo masz jakiś dziwny fetysz, szantażując ją, że jak tego nie zrobi, to ją udusisz kablem od odkurzacza. Będzie przy tym histerycznie płakać przez dwie godziny, wystarczająco długo, żeby przekonać twoją matkę. Nie tylko ją przekona, ale również twoją dziewczynę, szefa a nawet psa. Tak, umie przekonać nawet twojego psa, żeby się od ciebie odwrócił. Jest wredna jak przeciętna nauczycielka od angielskiego i fałszywa jak każdy, kto był jednocześnie zarejestrowany na Play With Life i Centrum Simów jednocześnie. Mimo wszystko inteligencją niestety niegrzeszy, więc jak coś chce to załatwia to sobie w... no, inny sposób. Jest typem dziewczyny, która co tydzień ma innego chłopaka oraz typem człowieka, który konturuje sobie nos, mimo że tego nie potrzebuje. Najważniejszą dla niej rzeczą jest jej wygląd oraz stan konta. Pierwsze co robi po obudzeniu się, to przeglądanie się w małym lusterku, które zawsze ma pod poduszką. Eyebrows on fleek. Eyeliner so sharp, she could kill a man with it.
Karyna Bzdurnicka
Nastolatka
Młodsza siostra Jessici i oczywiście wnuczka Mirosławy. W przeciwieństwie do jej babci jest zrównoważona psychicznie i w przeciwieństwie do jej siostry jest inteligentna. Karyna jest osobą zazwyczaj cichą i małomówną, w stosunku do obcych ludzi jest uprzejma oraz miła i nigdy by ich nie skzywdziła. Zazwyczaj po prostu siedzi w pokoju i weltschmerzuje przed komputerem, wpychając w siebie drugą paczkę lodów i oglądając Plotkarę na Netflixie. Ale cicha woda brzegi rwie. Potrafi być wredna tak jak jej siostra, ale zawsze musi być na to jakiś powód. Na przykład jest wredna w stosunku do swojego crusha, bo przez niego nie jest w stanie myśleć jak normalny człowiek i boi się, że pewnego dnia będzie taka szalona jak jej babcia. No, może nie jest wredna, ale go ignoruje. Albo raczej próbuje, bo nadal przegląda jego followingi na Instagramie. Za to jest wredna dla swojej klasy, bo trzeba im wszystko tłumaczyć jak krowie na rowie. Dlatego też wszyscy jej znajomi, z którymi się upija co weekend po wymknięciu się przez okno z pokoju, są spoza jej klasy. W końcu gdyby byli z jej klasy, to wszyscy by wiedzieli, że aż tak bardzo nie różni się od swojej siostry...