Smith/Huntington
Re: Smith/Huntington
Na początek przepraszam za kolejną długą przerwę. </3 Nadal mam dosyć dużo zdjęć z tej rodziny, ale jakoś nie było czasu i chęci na pisanie relacji...
-----------------------
Natalie postanowiła spotkać się ze swoją przyrodnią siostrą. Są dobrymi przyjaciółkami.
Przy okazji wrzucę zdjęcie jej drugiej siostry, która jest chyba najładniejsza z tej trójki, dzięki temu, że nie odziedziczyła tylu cech wyglądu po Donie.
W tym czasie Zoe sprzątała dom. Jest taką optymistką, że cieszy się nawet na widok tylu brudnych talerzy, które czekają na umycie.
A jeszcze bardziej się cieszy, gdy zepsuje zlew. xD
Tego samego dnia Jason postanowił oświadczyć się Zoe. Skoro już i tak od dawna mieszkają razem i mają dwójkę dzieci, to ślub nie zrobi dla nich wielkiej różnicy.
Nieco wcześniej Jill również się zaręczyła, więc z tej okazji dziewczyny zaprosiły kilku przyjaciół, żeby pochwalić się ostatnimi wydarzeniami.
Jill często pomaga Zoe w opiekowaniu się bliźniaczkami, ponieważ ich partnerzy teraz dużo pracują. Z dwoma niemowlakami nie jest już zbyt łatwo, a co dopiero będzie jak pojawi się następne dziecko...
Mimo ciąży Jill nadal chętnie wszystkim gotuje, a następnie spędza czas na malowaniu obrazów.
Zoe natomiast musiała poćwiczyć występy przed publicznością, ale niestety w trakcie dnia jedynym widzem była jej przyjaciółka. xD
Gdy tylko wróciły do domu, Jill zaczęła rodzić.
Po kilku godzinach na świecie pojawił się mały Kevin. <3
Nareszcie urodził się jakiś chłopak... xD
A w następnej relacji będzie podwójny ślub.
-----------------------
Natalie postanowiła spotkać się ze swoją przyrodnią siostrą. Są dobrymi przyjaciółkami.
Przy okazji wrzucę zdjęcie jej drugiej siostry, która jest chyba najładniejsza z tej trójki, dzięki temu, że nie odziedziczyła tylu cech wyglądu po Donie.
W tym czasie Zoe sprzątała dom. Jest taką optymistką, że cieszy się nawet na widok tylu brudnych talerzy, które czekają na umycie.
A jeszcze bardziej się cieszy, gdy zepsuje zlew. xD
Tego samego dnia Jason postanowił oświadczyć się Zoe. Skoro już i tak od dawna mieszkają razem i mają dwójkę dzieci, to ślub nie zrobi dla nich wielkiej różnicy.
Nieco wcześniej Jill również się zaręczyła, więc z tej okazji dziewczyny zaprosiły kilku przyjaciół, żeby pochwalić się ostatnimi wydarzeniami.
Jill często pomaga Zoe w opiekowaniu się bliźniaczkami, ponieważ ich partnerzy teraz dużo pracują. Z dwoma niemowlakami nie jest już zbyt łatwo, a co dopiero będzie jak pojawi się następne dziecko...
Mimo ciąży Jill nadal chętnie wszystkim gotuje, a następnie spędza czas na malowaniu obrazów.
Zoe natomiast musiała poćwiczyć występy przed publicznością, ale niestety w trakcie dnia jedynym widzem była jej przyjaciółka. xD
Gdy tylko wróciły do domu, Jill zaczęła rodzić.
Po kilku godzinach na świecie pojawił się mały Kevin. <3
Nareszcie urodził się jakiś chłopak... xD
A w następnej relacji będzie podwójny ślub.
Re: Smith/Huntington
No tak, kiedy dodałeś ostatnią relacje jeszcze byłem Aleksem..
Natalie jest bardzo podobna do swojej przyrodniej siostry
Podwójny ślub!
Bardzo dobrze się stało, że urodził się chłopak. Pięć kobiet w jednym domu na pewno nie było by dobrą rzeczą..
PS. To, że Zoe wtedy urodziła bliźniaczki wynikało z błędu, który powodował, że u każdego gracza rodziły się tylko bliźniaczki.
Natalie jest bardzo podobna do swojej przyrodniej siostry
Podwójny ślub!
Bardzo dobrze się stało, że urodził się chłopak. Pięć kobiet w jednym domu na pewno nie było by dobrą rzeczą..
PS. To, że Zoe wtedy urodziła bliźniaczki wynikało z błędu, który powodował, że u każdego gracza rodziły się tylko bliźniaczki.
- Stara-Raszpla
- Posty: 960
- Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00
Re: Smith/Huntington
U mnie za to trojaczki sie nie hcca rodzic.. ale fakt... blizniaki rodza sie czesto.. co 3 ciaze srednio u mnie
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com
Re: Smith/Huntington
Ciekawa relacja! Wystarczyło mi, że przeczytałem, iż główną bohaterką jest Janka Kowal i już wiedziałem, że na pewno mi się spodoba
Dzieci faktycznie masz dużo! Może byłoby wygodniej, gdyby obie rodzinki zamieszkały osobno
Sparowanie (choć chwilowe) Jill i Dona było naprawdę ciekawym pomysłem!
Dzieci faktycznie masz dużo! Może byłoby wygodniej, gdyby obie rodzinki zamieszkały osobno
Sparowanie (choć chwilowe) Jill i Dona było naprawdę ciekawym pomysłem!
Re: Smith/Huntington
U mnie na 5 ciąż 2 były bliźniacze, a na 7 dzieci urodziło się tylko 2 chłopców...
Nareszcie będzie jakiś ślub, tyle dzieciaków narobili i ciągle na kocią łapę. Don jedyny porządny ożenił się przynajmniej z jedną z matek swoich dzieci.
Nareszcie będzie jakiś ślub, tyle dzieciaków narobili i ciągle na kocią łapę. Don jedyny porządny ożenił się przynajmniej z jedną z matek swoich dzieci.
Re: Smith/Huntington
Re: Smith/Huntington
Bart, tak właściwie to przed narodzinami Kevina było już pięć kobiet w domu. Więc tym lepiej, że urodził się chłopak. xD
Lion, na razie obydwie rodziny dają sobie radę w jednym domu, ale w przyszłości już chyba trzeba będzie ich rozdzielić.
Galcia, przy następnych związkach postaram się, żeby najpierw był ślub, a potem dzieci. xD No chyba że znowu trochę się rozpędzę...
--------------------------
Następnego dnia Victoria i Amber miały urodziny magicznym sposobem wyskoczyły ze swoich kołysek i w sekundę zmieniły się w dzieci chodzące do szkoły.
Tak wyglądają po małych zmianach:
Victoria jest artystyczną Simką, która lubi rysować oraz grać na skrzypcach...
...natomiast Amber z charakteru jest podobna do Zoe, czyli że jest wesoła i lubi towarzystwo innych Simów.
Niedługo po urodzinach bliźniaczek nadszedł czas podwójnego ślubu. Gdy wszyscy byli już gotowi do wyjścia, Zoe przypomniała sobie, że jej roślinki są w fatalnym stanie, więc szybko się nimi zajęła. Oczywiście była już ubrana w suknię ślubną, ale co tam.
Ślub został zorganizowany w parku. Jill, David, Zoe i Jason musieli ustalić, która para jako pierwsza wymieni się obrączkami.
Jill i David wygrali tę dyskusję.
Pianistka była jedyną osobą, która wykonywała swoją pracę... Kucharka za to wolała pogadać sobie z gośćmi niż robić tort weselny.
Prawie jak trojaczki.
Nie zwracajcie uwagi na "kuchnię" w tle...
W końcu nadszedł czas na pierwszy ślub. Niestety goście byli leniwi i zajęło im trochę czasu, żeby w końcu podejść i popatrzeć.
A chwilę później odbył się drugi ślub. Tym razem już chyba wszyscy się zebrali.
Potem Jill szybko zrobiła jakiś tort. Zoe postanowiła zrobić małego psikusa swojemu mężowi.
Całe przyjęcie było dużym sukcesem. Wszyscy dobrze się bawili.
Lion, na razie obydwie rodziny dają sobie radę w jednym domu, ale w przyszłości już chyba trzeba będzie ich rozdzielić.
Galcia, przy następnych związkach postaram się, żeby najpierw był ślub, a potem dzieci. xD No chyba że znowu trochę się rozpędzę...
--------------------------
Następnego dnia Victoria i Amber miały urodziny magicznym sposobem wyskoczyły ze swoich kołysek i w sekundę zmieniły się w dzieci chodzące do szkoły.
Tak wyglądają po małych zmianach:
Victoria jest artystyczną Simką, która lubi rysować oraz grać na skrzypcach...
...natomiast Amber z charakteru jest podobna do Zoe, czyli że jest wesoła i lubi towarzystwo innych Simów.
Niedługo po urodzinach bliźniaczek nadszedł czas podwójnego ślubu. Gdy wszyscy byli już gotowi do wyjścia, Zoe przypomniała sobie, że jej roślinki są w fatalnym stanie, więc szybko się nimi zajęła. Oczywiście była już ubrana w suknię ślubną, ale co tam.
Ślub został zorganizowany w parku. Jill, David, Zoe i Jason musieli ustalić, która para jako pierwsza wymieni się obrączkami.
Jill i David wygrali tę dyskusję.
Pianistka była jedyną osobą, która wykonywała swoją pracę... Kucharka za to wolała pogadać sobie z gośćmi niż robić tort weselny.
Prawie jak trojaczki.
Nie zwracajcie uwagi na "kuchnię" w tle...
W końcu nadszedł czas na pierwszy ślub. Niestety goście byli leniwi i zajęło im trochę czasu, żeby w końcu podejść i popatrzeć.
A chwilę później odbył się drugi ślub. Tym razem już chyba wszyscy się zebrali.
Potem Jill szybko zrobiła jakiś tort. Zoe postanowiła zrobić małego psikusa swojemu mężowi.
Całe przyjęcie było dużym sukcesem. Wszyscy dobrze się bawili.
Re: Smith/Huntington
Wyszło bardzo klimatycznie A dziewczynki pięknie wyrosły! Na pewno jeszcze niejedno zbroją swoim rodzicom...
Re: Smith/Huntington
Fajne dziewczynki, fajny ślub I może jednak David nie jest taki brzydki...
Re: Smith/Huntington
Obydwa śluby wyszły super! Mam nadzieję, że gdy dziewczynki dorosną, będą bardziej różnić się od siebie wyglądem, bo aktualnie mam mały problem z ich rozróżnianiem.
Re: Smith/Huntington
Ładny ślub.. Kuchnią się nie przejmuj, u mnie mimo, że była w altance i tak dalej straszyła
Już myślałem, że ze ślubu nici..
Myślę, że dla wszystkich będzie dobrze jak już nie będzie kolejnych dzieci..
Już myślałem, że ze ślubu nici..
Myślę, że dla wszystkich będzie dobrze jak już nie będzie kolejnych dzieci..
Re: Smith/Huntington
Dziękuję za komentarze.
Galcia, dziewczyny po dorośnięciu będą się różnić wyglądem i to nawet bardzo.
Bart, już nie będzie więcej dzieci. xD Teraz dwie świeżo pobrane pary mogą już tylko czekać na wnuków.
----------------------
"No nie, znowu pożar."
Nadszedł czas, aby mały Kevin wyskoczył z kołyski i zaczął chodzić do szkoły.
Głównym zainteresowaniem Kevina jest nauka.
Chłopak spędza też dużo czasu grając w szachy z Victorią lub bawiąc się ze swoją przyrodnią siostrą.
Wspólne odrabianie lekcji. Wszyscy jakoś dziwnie się cieszą...
Kilka dni później odbyły się urodziny Natalie. Zostało urządzone przyjęcie, na które między innymi był zaproszony Don, ale na szczęście z nikim nie flirtował. xD
Szalone tańce.
Gdy tort był już gotowy, Natalie zdmuchnęła świeczki. Na dodatek zrobiła ciekawą minę... xD
No i już jest nastolatką.
Pierwsze, co zrobiła, to słit focia.
Tutaj już po zmianie wyglądu.
Jej przyjaciele również podorastali. (Z tyłu stoi jedna z córek Dona. )
Galcia, dziewczyny po dorośnięciu będą się różnić wyglądem i to nawet bardzo.
Bart, już nie będzie więcej dzieci. xD Teraz dwie świeżo pobrane pary mogą już tylko czekać na wnuków.
----------------------
"No nie, znowu pożar."
Nadszedł czas, aby mały Kevin wyskoczył z kołyski i zaczął chodzić do szkoły.
Głównym zainteresowaniem Kevina jest nauka.
Chłopak spędza też dużo czasu grając w szachy z Victorią lub bawiąc się ze swoją przyrodnią siostrą.
Wspólne odrabianie lekcji. Wszyscy jakoś dziwnie się cieszą...
Kilka dni później odbyły się urodziny Natalie. Zostało urządzone przyjęcie, na które między innymi był zaproszony Don, ale na szczęście z nikim nie flirtował. xD
Szalone tańce.
Gdy tort był już gotowy, Natalie zdmuchnęła świeczki. Na dodatek zrobiła ciekawą minę... xD
No i już jest nastolatką.
Pierwsze, co zrobiła, to słit focia.
Tutaj już po zmianie wyglądu.
Jej przyjaciele również podorastali. (Z tyłu stoi jedna z córek Dona. )
Re: Smith/Huntington
Coś czuję, że Kevin złamie niejedno simowe serce.
Słit focia na urodzinach musi być! Nie miała lustra pod ręką, to jak inaczej miała zobaczyć, co z niej wyrosło?
Słit focia na urodzinach musi być! Nie miała lustra pod ręką, to jak inaczej miała zobaczyć, co z niej wyrosło?
Re: Smith/Huntington
Może Kevin w przyszłości będzie naukowcem?
Natalie ładnie wygląda jako nastolatka
Haha fajna mina przy robieniu słit foci XD
Natalie ładnie wygląda jako nastolatka
Haha fajna mina przy robieniu słit foci XD
Re: Smith/Huntington
Natelie to moja ulubienica w twojej relacji, mógłbyś częściej pokazywać jej przyrodnie siostry
Jestem ciekawy, czy niewinna gra w szachy Kevina i Victorii kiedyś przerodzi się w coś mniej niewinnego
Jestem ciekawy, czy niewinna gra w szachy Kevina i Victorii kiedyś przerodzi się w coś mniej niewinnego
Ostatnio zmieniony 08 paź 2015, 23:01 przez Lion, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Smith/Huntington
Natalie wyrosła na bardzo ładną dziewczynę
Pewnie pół szkoły będzie jej przyrodnim rodzeństwem
Pewnie pół szkoły będzie jej przyrodnim rodzeństwem
Re: Smith/Huntington
Dziękuję za komentarze.
Nie wiem jak to się stało, że minęły już dwa miesiące od ostatniej relacji. Muszę w końcu dotrzeć do aktualnego momentu w grze, bo niedługo zamierzam wrócić do grania tą rodziną. xD
Przyjęcie urodzinowe Natalie było bardzo udane i wszyscy dobrze się bawili. Bliźniaczki z samego rana zjadły wspólnie śniadanie w swoim pokoju (w sumie to był chyba jedyny raz w mojej grze, kiedy Simowie z własnej woli poszli razem do sypialni, żeby zjeść posiłek, mimo że o wiele bliżej mieli do jadalni).
Jako że był weekend, Natalie postanowiła spędzić trochę czasu z jej przyjacielem Busterem.
Natomiast w tym czasie Amber zepsuła komputer...
...i nie tylko ona. Chwilę później to samo przydarzyło się Davidowi. xD
Po spędzeniu czasu z Busterem, Natalie postanowiła trochę pobiegać.
A następnie zaczęła szukać cennych skarbów w okolicy.
Po południu Zoe postanowiła odwiedzić Bellę Ćwir, z którą zaprzyjaźniła się jakiś czas temu.
Zabrała ze sobą Victorię i Amber, które poznały Aleksandra.
I w sumie na tym zakończyłby się ten sielankowy dzień, ale jednak nie. Coś musiało się jeszcze wydarzyć. Na dodatek późnym wieczorem. A tym „czymś” jest pożar spowodowany przez mały wypadek przy eksperymentach Kevina.
Jill i Natalie rzuciły się na ratunek z gaśnicami.
Natomiast reszta zaczęła uciekać z domu. xD Ich miny przy tej ucieczce są świetne. xD
Pożar został dosyć szybko ugaszony i nikt nie ucierpiał.
Nie wiem jak to się stało, że minęły już dwa miesiące od ostatniej relacji. Muszę w końcu dotrzeć do aktualnego momentu w grze, bo niedługo zamierzam wrócić do grania tą rodziną. xD
Przyjęcie urodzinowe Natalie było bardzo udane i wszyscy dobrze się bawili. Bliźniaczki z samego rana zjadły wspólnie śniadanie w swoim pokoju (w sumie to był chyba jedyny raz w mojej grze, kiedy Simowie z własnej woli poszli razem do sypialni, żeby zjeść posiłek, mimo że o wiele bliżej mieli do jadalni).
Jako że był weekend, Natalie postanowiła spędzić trochę czasu z jej przyjacielem Busterem.
Natomiast w tym czasie Amber zepsuła komputer...
...i nie tylko ona. Chwilę później to samo przydarzyło się Davidowi. xD
Po spędzeniu czasu z Busterem, Natalie postanowiła trochę pobiegać.
A następnie zaczęła szukać cennych skarbów w okolicy.
Po południu Zoe postanowiła odwiedzić Bellę Ćwir, z którą zaprzyjaźniła się jakiś czas temu.
Zabrała ze sobą Victorię i Amber, które poznały Aleksandra.
I w sumie na tym zakończyłby się ten sielankowy dzień, ale jednak nie. Coś musiało się jeszcze wydarzyć. Na dodatek późnym wieczorem. A tym „czymś” jest pożar spowodowany przez mały wypadek przy eksperymentach Kevina.
Jill i Natalie rzuciły się na ratunek z gaśnicami.
Natomiast reszta zaczęła uciekać z domu. xD Ich miny przy tej ucieczce są świetne. xD
Pożar został dosyć szybko ugaszony i nikt nie ucierpiał.
Re: Smith/Huntington
Nie ma to jak śniadanie w pokoju
Co oni tak te komputery psujo
Hahaha, ten pożar, zbiorowa ucieczka z domu i te ich miny
Co oni tak te komputery psujo
Hahaha, ten pożar, zbiorowa ucieczka z domu i te ich miny
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości