Zapraszam do wstawiania zdjęć śmiesznych sytuacji.
Pamiętajcie o limicie siedmiu zdjęć na jeden post
Jako infantylny Sim, Bruno uwielbia bawić się zabawkami.
Tutaj chyba się zorientował, że go obserwuję:



Naleśnikowy Bob u mnie w grze zajada się hot-dogami:



Przechodząca w stroju hot-doga emerytka stała się obiektem drwin:

Po załadowaniu parceli miałem taki widok.

Pokłony przed orszakiem trzech króli, czy co?



Obczajenie tyłeczka zawsze spoko:



Jakieś czary przy ognisku:



Misiu nurkujący w śmieciach:



Początek imprezy a już niektórzy się zataczają:



A taki potwór się wczytał z Galerii:

Lewitująca Złota Rybka Regina:

Okazuje się, że niedźwiadka można spotkać nie tylko w lasach Granitowych Kaskad.
U mnie w grze niedźwiadek jest na przykład... bibliotekarzem.



- Koleś, mógłbyś ruszyć tyłek? Bo stoisz na środku chodnika! I w ogóle przestań grać, bo nie umiesz!



- Podstarzałym adoratorom mówię stanowcze "NIE"!

Policjantka przybyła na miejsce przestępstwa, żeby odkryć, że:
- jeden z jej kolegów, zamiast zajmować się śledztwem, uciął sobie drzemkę
- drugi z jej kolegów, zamiast zajmować się śledztwem, gra w szachy ze świadkiem/podejrzaną

Komendant policji, a nazwisko ma jak słynny sportowiec. I nawet podobny do niego:

Pewnego razu wysłałem mojego Sima do pracy w przebraniu postaci z "Gwiezdnych Wojen":



Mam nadzieję, że nikt w pobliżu nie zdążył tego zobaczyć...



Duszka zgłasza popełnienie morderstwa... na niej samej:



Taka sytuacja po wczytaniu parceli:



Masaż bardzo delikatny:



Laleczka znaleziona podczas przeszukiwania więźnia:



Pracownicy sklepu w przerwie między obsługiwaniem klientów znaleźli chwilę na gorące pocałunki:

Nagle podczas przyjęcia sim wstał i zaczął wrzeszczeć i wymachiwać ręką

Na posterunek policji zgłosił się... kosmita.
Funkcjonariuszka: - Witam pana, co pana tu sprowadza? Latający spodek panu ukradli?

Kosmita: - Nje.. nje.. nii... niic nje ukradli, zwjedjam tylko...

Sprzątająca lama.

Gosposia z gustownym nakryciem głowy.



W toalecie nie pachnie zbyt ładnie..

Kosmita został instruktorem jogi.


Misio się chyba troszkę ucywilizował i zamiast łapami, łowi ryby wędką.

Follow the big brown bear...

Tak sobie poczyna facet, w którego domu właśnie trwa śledztwo. Policja kręci się i zbiera poszlaki, przesłuchuje mieszkańców, a ten sobie urządził kąpiel relaksacyjną

Indra z Anią figlują w krzakach, a podglądaczka Varsavianka robi facepalma

Strój kąpielowy dobrany idealnie:



Ta Simka wiedziała jak zepsuć mi zdjęcie...



Chłopak się stara poderwać dziewczynę, a ta go kompletnie olewa:



Kiedy rodzice chcą być 'cool' robiąc sobie selfie:



Opcja "Spróbuj się uspokoić patrząc w lustro" - coś poszło nie tak:

"Ludzie! Kiełbasę rzucili!"

Troszkę ode mnie

"...ale ja wcale nie próbuję cię objąć!"


To sobie sami skomentujcie...


Pan Żniwiarz słucha brzuszka z maleństwem...czyżby zapragnął mieć własne?


"Weźcie tego człowieka z dala ode mnie!"


"Nikt nie widzi, że zjadłam kolejną porcję!...No może Ty tam na górze, ale nie powiesz nikomu co nie?"


Nie zdążył do łóżka...


"A więc to tak wygląda całowanie!..."

Muzykiem wynajętym do przygrywania gościom w restauracji został... duch.

Czy ktoś, do jasnej ciasnej, wytłumaczy mi co tu się wyrabia?

Broń biologiczna


-Sebastianku, przysięgnij na biblię, że nie będziesz więcej podbierał mi renty!

Za dużo emołszyns




- Giń szczylu

Też trochę powstawiam, bo ktoś jeszcze powie, że admin a udziela się tylko w hydeparku.

Trzeba zaznaczać w rodzinie kto jest górą i kto rządzi. Gdy rodzice jedzą obiad przy stole, dzieci jedzą go na stojąco, choć miejsca przy stole jest.

Pedofilia? Zero prywatności? Co w rodzinie to nie zginie?

Matka miała mały problem z uśpieniem córeczki... W efekcie córka potraktowała ją pazurami. XD

Sim jest tak leniwy, że postanowił przeprowadzić się w szlafroku, na pewno zrobi to dobre wrażenie na nowych sąsiadach.

Za dużo emołszyns part 2


Nie ma to jak zsikać się na własnym weselu


Niezręczna sytuacja XD


Bohater dnia


- Wreszcie się zamknął ufff


Odrabianie lekcji po nocy w stroju roboczym


Bez komentarza