Zdjęcia z The Sims 4

[Guuki]

Shattered, uwielbiam spojrzenie Simki na tym zdjęciu.
Simwood, bardzo ciekawe zdjęcia. Te z basenu, z restauracji. Czekam na więcej.
_________________

Zaczęło się od niewinnej porcji lodów w rożku...



...po zjedzeniu których Noemi dosłownie zzieleniała.



Od razu poczuła silną więź z rosnącym w ogrodzie krzaczkiem truskawek:



Wyrastające ze skóry liście cały czas ją niepokoiły. Samuel próbował pocieszyć...



Na wszelki wypadek ostrzegł córkę przed dość nietypowym wyglądem mamy:



Ale Abigail się nie przestraszyła, wręcz przeciwnie - zrobiła sobie nawet z mamą selfie:



Na szczęście po paru godzinach Noemi w końcu przestała być rośliną:



Pozdrawiam.

[Simwood]

Guuki - Noemi bardzo ciekawie wygląda jako simorośl.
Shatt - co ciekawe simowie zachowywali się podejrzanie spokojnie

Oto kilka fotek ze szkolnego balu, który zorganizowałem dla moich simów. Następnym razem wrzucę więcej





- Spadaj!



Czułości na korytarzu



Nauczyciel(ka) plastyki (musiałem pobawić się transseksualizmem)

[Shattered]

Simwood, świetnie wygląda ta potańcówka. A te czułości na korytarzu
Guuki, dobrze że taka nie została bo wygląda okropnie
_______








W oddali widać kapliczkę w której kiedyś wezmą ślub

[Guuki]

Simwood, ciekawy pomysł z tym balem. Nauczyciel(ka) plastyki wymiata!
Shattered, pięknie zmieniłaś Promenadę Magnolii, od razu czuć inny klimat tego miejsca.
_________________

Tym razem moi Simowie całą rodziną wybrali się do znanego ze zwiastuna baru typu fast food. Do pobrania tutaj.







I parę codziennych chwil:









Pozdrawiam.

[Shattered]

Guuki, jaką Abi ma słodką piżamkę.. Też mam ten bar, świetny jest Ale jaka duża ta ich kuchnia W sam raz na duży stoł, aby zaprosić sąsiadów na obiad
____

[Simwood]

Guuki - zazdroszczę Twoim simom. Też chciałbym codziennie chodzić do restauracji
Shatt - świetnie przerobiłaś Promenadę. Tak ślicznie u Ciebie wygląda <3

Postanowiłem tym razem zaprezentować życie mojego sima, którym gram od dłuższego czasu





Na tle swojego domiszcza



Ten moment, kiedy uświadamiam sobie, że mam książkę do przeczytania na jutro. Życie to simsy



Tradycyjny pożar pierwszego dnia



Szalona impreza, a on żre w samotności



Chrum, chrum

[Kapitan Indra]

Dawno mnie tu nie było, bo i w TS4 prawie nie grywam, ale oglądam wasze fotki z dużą przyjemnością
Kilka z ostatniego tygodnia:
Indra doi "krówkę".

Hans trenuje swojego Pustkostworka.

Kolejny z obrazów Varsavianki - o tytule Macka. Przez drzwi wchodzi nikt inny, tylko Samuel od Guukiego, który jest dobrym przyjacielem rodziny, należy do klubu założonego przez Indrę oraz jest jednym z mężczyzn, którzy zalecają się do Varsavianki

Hans włazi do skrzyni z teatrzykiem, a jego ojciec i jedna z babć siedzą przed frontem i czekają na przedstawienie.

Indra i Felix oglądają przedstawienie Hansa.

O, o... zgubiłem kukiełkę... ale kiszka...

Przytulasek babci z wnusiem.

[Shattered]

Simwood, bardzo sympatyczny sim. A domostwo, dość pokaźne jak na początek
____












Niedzielny grill

[Kapitan Indra]

Shattered - fajna jest ta mała z kucykiem. Rodzinne posiłki, jak widzę...
Raszpla - świetne widoczki z ogrodu

Do domu moich Simów wreszcie zawitał Tragiczny Klaun... a raczej Tragiczna Klaunica, bo to jest przebrana kobieta, Łucja ma na imię Wizytę ową i nagły spadek dobrego humoru rodzina zawdzięcza Hansowi, który zawzięcie gapił się w obrazek z Tragicznym Klaunem, wiszący w salonie. Pani Klaun upodobała sobie łazienkę i tam płakała oraz pokazywała swoje marne sztuczki.

Tam też rozbeczała się na pożegnanie.

Druga kelnerka - bo już jest taka w restauracji Indry na dodatek do kosmity - podaje gościowi jedzenie.

Hans nad kolacją.

Hans z kolegami na placu zabaw. Spotkanie klubu.

Ach, te dzieciaki

Hans z kolegą na drabinkach, a pod spodem zwisa na rękach Aleksander Ćwir.

[Guuki]

Shattered, uwielbiam Twoje zdjęcia, na których Simowie wspólnie siedzą przy stole - jedząc czy grając w karty.
Simwood, sympatyczny ten Sim. Ma piękny dom, ale wnętrza, widzę, jeszcze dość skromne.
Kapitan Indra, rozbawił mnie kelner-kosmita i duch grający na forepianie.
Stara-Raszpla, piękne zdjęcia z parku. Romantycznie.
_________________

Abi nie ma oporów przed nurkowaniem w śmietnikach, by zdobyć rzadkie karty z pustkostworkami:



Tutaj zaprosiła kolegę i wyzwała go na pojedynek na arenie walk. Wygrała!





Humor przegranemu poprawiła zabawną historyjką w teatrze kukiełkowym:



A Noemi odkryła nową pasję - jogę i medytację:







Pozdrawiam.

[Kapitan Indra]

Guuki - jak zwykle Twoje fotki oglądam z przyjemnością. Najfajniejsze chyba jest pierwsze, ze względu na pozę Abi Wygląda, jakby fruwała.

Wspólne zdjęcie Hansa i jego najlepszego przyjaciela, Aleksandra.

Aleksander wymierza Hansowi przyjacielskiego kuksańca.

Felix - złota rączka.

Indra i Ania zabrały Hansa do restauracji. Indra prosi o stolik. Szefowa sali ma świetną minę...

Rodzina przy stole.

Mortimer Ćwir wygląda tak, jakby mu ktoś puścił bąka przed samym nosem

Wybieramy sobie z menu...

[Shattered]

Guuki, i ciuchów nie zmieniła po tym grzebanku? Kryste, jaka ta Noemi umięśniona, nie chciałabym mieć takiego brzucha
Kapitan Indra, klaunica wygląda jakby była w ciaży
____

[Kapitan Indra]

Shattered - fajne pierwsze i super mina Simki na trzecim Co do mojej Klaunicy - to nie dość, że w tym stroju wygląda nieforemnie, to pewnie jeszcze taką ma fatalną figurę, co się przyczynia do wyglądu "ciążowego"

Indra zamawia potrawę z takim wzrokiem, że ojoj...

Kelnerka podaje potrawy... prawie słychać, jak woła: TADAM!

Kolejny obraz Varsavianki - zatytułowany Gnom w lesie.

Niespodzianka! Przed domem moich Simów przebiega sobie właśnie Zuzia Sęp z Mysikrólikowej relacji Galci

Ania i Varsavianka oraz jakiś facet przebrany za niedźwiedzia okupują automat do gry w knajpie w Windenburgu, gdzie odbywa się wieczór niedźwiedzi.

Varsavianka maluje wykres matematyczny.

Hans trenuje swojego pustkostworka.

[Shattered]

Kapitan Indra, fajnie że Hans ma jakichś przyjaciół. W mojej grze dziecku bez przerwy znikają kontakty
___________

Szef zwalił na Alison całą biurową pracę, simka musi pracować w domu




Simka postanowiła porozmawiać z córką o ważnych sprawach, gdyż mała niedługo ma urodziny

[Kapitan Indra]

Shattered - lubię córkę Alison, fajna mała

Varsavianka podziwia swój skończony właśnie obraz, zatytułowany Starsi państwo.

Indra w spa, na lekcji jogi. Z tyłu szanowny Mortimer Ćwir i jego prześwietny strój gimnastyczny, rozwaliły mnie te podkolanówki, Mortimer wygląda przez nie jak jakiś dzieciak



A to już upiorne przyjęcie w domu moich Simów - odblokowałam potem dzięki niemu strój lamy.

[Guuki]

Indra, rozbawiło mnie pierwsze zdjęcie z Klaunem w łazience. Ma minę, jakby była zła, że robisz jej zdjęcie.
Te z placu zabaw bardzo mi się podobają. To jest też ciekawe.
Shattered, przyjemne zdjęcia, jak zawsze. Piękny widoczek z Windenburga.
_________________

Sam i Noemi postanowili wybyć na miasto, więc wezwali opiekunkę dla Abi.
A w jej oczach od razu pojawiło się coś złowieszczego...



Od razu pokazała opiekunce kto w tym domu rządzi!



Przezwiska, nabijanie się, dokuczanie... Abi nie odpuszczała...



Podczas gdy opiekunka przeżywała istne piekło, nieświadomi niczego randkowicze miło spędzali czas w restauracji.



Przekroczone zostały wszelkie granice - opiekunka nie wytrzymała i zalała się łzami.



Na koniec swojej pracy opowiedziała o wszystkim czego dziś doświadczyła.



Sam nie był zadowolony. Szlaban na pustkostworki powinien Abi czegoś nauczyć!



Pozdrawiam.

[Kapitan Indra]

Guuki - dzięki. Na początku chciałam do tego zdjęcia dodać podpis: A jak ci nie dam stolika albo dam ci najgorszy, przy samej toalecie, to co zrobisz, hę?
Fajny salon i pokój Abi. Niegrzeczne z niej dziecko. Ale opiekunka przyszła młodsza niż babcia ze zwiastuna

Ania u siebie w pracy, wykopuje jakieś bogactwa ze skał.

Ania pielęgnuje ogród. Niestety, krowo-kwiatek umarł, chyba ze starości, bo karmiony był regularnie, i ogródek ozdobił kolejny krowo-trup, lub jak kto woli, krowo-szkielet...

Drzewo Miłości, kolejny obraz Varsavianki.

Jeszcze jeden, tym razem zatytułowany Galeon.

Hans wystawia kolejną sztukę.

Indra i Ania na patio. Tak, tak, dobrze widzicie, Ania jest w ciąży

Taka sobie mina Indry.

[Shattered]

Kapitan Indra, masz strasznie dużo obrazów w domu swoich simów
Guuki, WOW Świetna historia opowiedziania za pomocą kilku zdjęć. Mała rozwydrzona, ale simka nie nie nadaje się na nianię. Dobra niania potrafiłaby ja ujarzmi
_____________

[Kapitan Indra]

Shattered - fajna mina Sima na czwartym i piątym zdjęciu
Co do obrazów - to Varsavianka maluje je i chowa do wyposażenia, potem planuję zrobić w piwnicy czy gdzieś tam w domu galerię, a potem je posprzedawać

Zuzia Sęp znowu przebiega przed domem moich Simów. Dba o formę.

Hans i Aleksander walczą na pustkostworki.

Martwa natura autorstwa Varsavianki.

Indra głaszcze Anię po brzuszku.

I wspólne zdjęcie przyszłych mam.

Karmnik z nowych akcesoriów z ptaszkami, niestety, nieco kanciastymi

A to Kasimowa Berenika Kiwak, córka Beatki Bzdet, zasuwa sobie obok domu moich Simów.

[Guuki]

Indra, ileż pięknych obrazów namalowała już Varsavianka! Zabawne zdjęcia z jogi, Mortimer naprawdę jak chłopczyk.
Shattered, pierwsze jest cudne! Wszystkie robią wrażenie, ale pierwsze, wow.
Stara-Raszpla, drugie i ostatnie - uśmiałem się.
_________________

Rodzina Kula udała się do parku.

Podczas gdy Noemi i Samuel trzaskali sobie selfiaki...



Abi przeżywała chwile grozy na małpich drabinkach.



Rodzice szybko przechwycili panowanie nad barem:



"Przyrządzanie drinków? Taa, to też umiem. Nic wielkiego..."



Po zmroku przyszedł czas na wspólny relaks przy ognisku:





Pozdrawiam.