Kapitan Indra, wkurzające jest jak diabli, że inni simowie z otwartych karier nie pracują, czy to w szpitalu czy na komisariacie
______
Normalnie nie mogę grać na tych klifach bo gra mi tam jak szalona się tnie

Shattered - jaka fajna kuchnia

Chatka pustelnika.

Właścicielka chatki, pustelniczka Barbara.


Ania też się tu pojawiła, wezwana przez Indrę. Obie żony spędziły w ukrytej lokacji miłe chwile.

Po powrocie do obozowiska - Indra czyści grill.

Szaszłyki owocowe zawsze spoko

Obie żony po małych zmianach fryzur. Indra:

Ania:

Indra znowu coś pichci. Nie zostawi w spokoju tego grilla... Wieczny głodomór, jak tak dalej pójdzie, zmieni się w toczącą baryłę

Mycie zębów pod chmurką.

Ogrzewanie łapek przy ogniu.

Indra męczy gitarę: - Płonie ognisko i szumią knieje...

Shattered - jakie fajne to z dzieciakami

Jakaś Simka, co się plącze po Granitowych Kaskadach i tylko non stop się przebiera. Bo że to jest ta sama, widzę po nazwisku.


Misio się chyba troszkę ucywilizował i zamiast łapami, łowi ryby wędką.

Follow the big brown bear...

Obozowiczki - już w odpowiednich strojach.

I fotka z biwaku...

A tak to wyszło na zdjęciu.

Shattered - Zdjęcie z łaskotkami na kanapie

Ostatnie z Granitowych Kaskad:
Miłość kwitnie na leśnej polance...

Świetliki w lesie... szkoda, że nie można ich łapać, bo to tylko ozdoba.

Miłość w krzakach

Pieczenie przysmaków nad ogniskiem.

Gra w podkowy.

Poniższe fotki są z lutego bodajże.
Nowe ciuszki moich pań. Po tej wyprawie do lasu trzeba się ubrać w coś bardziej stosownego do miasta.
Indra. I właśnie taką bluzkę bym chciała mieć w TS3:

Ania:

Indra, co ona tak po nocach się ciąga po tych ogrodach
____

Varsavianka:

Ania, która musiała zakończyć swoją wyprawę na Sixam szybciej, niż zamierzała, bo pogoniły ją potrzeby fizjologiczne, a u tych kosmitów nie ma WC. Kosmos jest w takim wypadku mocno przereklamowany

Tu podobno policja pracuje na miejscu przestępstwa

Ogrodnik. Ten, co pojawił się wraz z aktualizacją i można go zatrudnić. W ogródku moich dziewcząt będzie miał kupę roboty, bo zapuszczony ten ogród jest że aż strach.

Ania w swojej piwnicznej pracowni.

Indra i przesłuchiwanie jakiejś łobuzicy.

Ta mina...

Mój sim wybrał się do klubu z przyjaciółką.. Zamówił drinka dla siebie i dla niej, ale oczywiście barman przygotował jeden, a potem stał i się patrzył..




Pózniej oglądali występ, ale oczywiście dwóch debili musiało stać pod sceną, bo jakby usiedli to nic by nie widzieli

Po wielu miesiącach wróciłem do mojej rodzinki. Grę wyłączyłem po paru minutach, bo kompletnie nic mnie w niej nie zachęca, ale kilka zdjęć zdążyłem zrobić:

Shattered - super to z basenem. Dziewczynka w okularach jest świetna <3
Guuki - fajnie zobaczyć Samuela poza moją grą - bo u mnie to on przyjaźni się z rodziną Indry i należy do Indrowego klubu, nawet na którejś fotce wywija w tańcu grupowym

Hans z babciami przy stole.

Indra spisuje zeznania świadka. Potem się okazało, że to on był przestępcą.

I wylądował na przesłuchaniu u pani aspirant...

A to zdjęcie z parceli z Romantycznego Ogrodu, który to zestawik zakupiłam.

Indra przy studni życzeń. Studnia spełniła jej prośbę o umiejętność.

Znowu spotkanie klubu i taneczne wyczyny na parkiecie.

Shattered - trzecie zdjęcie. Ta poza w kuchni: Jestem perfekcyjną panią domu!

Ania z jakąś zbolałą miną...

Ania, której się padło ze zmęczenia w pracy.

Ania gasi pożar w pracy. Do czegoś jej się ten miotacz promieni przydaje

Potraktowanie intruza miotaczem.

W mojej grze kosmita został instruktorem jogi.


Ania wraca z imprezy.

Shattered - ach, ta młoda <3 Miny strzela rewelacyjne

Ulrike Faust po drodze z tej samej imprezy, na której była Ania post temu.

Dan Landgraab i jego kawalerskie problemy - jajecznica przywarła do patelni.

Zmartwiona Indra.

A to już niedawne. Indra gada z Jasmine, tą od rosnoowoców.

Jeszcze Indra i Jasmine.

Jasmine pozuje do zdjęcia.

Indra sadzi otrzymany od Jasmine rosnoowoc.

Kapitan Indra, ale imprezowiczka z niej
____

Indra, Twoje zdjęcia zawsze się miło ogląda.
Shattered, jaka dumna kucharka na tym zdjęciu. Ale na tym widać, że ciasteczka chyba jednak nie smakowały.
_________________

A ja dzisiaj znowu się przełamałem i pograłem chwilę moją rodzinką...

Tu z mojego punktu widzenia:



Gdy Samuel był w pracy a Abi w szkole, Noemi udała się do spa:



Masaż raczej nie był zbyt przyjemny:



Abi miała tego dnia parę nieprzyjemnych przygód w szkole i do domu wróciła nie w sosie:



A tu jeszcze rodzice ją wkurzali robiąc sobie setki selfie:



Przy stole Samuel, jak zawsze, opowiadał kryminalne historie z pracy:



Na ścianie w salonie zawisły rodzinne zdjęcia ze specjalnej sesji:



Pozdrawiam.

Guuki, a jak Ty zes zrobil zdjecie doroslych z dzieckiem?
______