Z racji, że nie będę kontynuował losów rodziny Blight, postanowiłem założyć całkiem nową rodzinkę, z inną historią i losami. Tym razem relacje będą się pojawiały rzadziej, ustawienia życia mam dłuższe, więc jedno pokolenie będzie trwało o wiele dłużej, niż gdy grałem Blightami.
Od razu mówię, że simka nie jest piękna czy jakaś wyjątkowa. Nie potrafię robić ładnych simów, zresztą ta mi się podoba i chyba na tym to polega, że ma podobać się mi, bo to ja gram, a każdy gra wg. siebie. Więc komentarze w stylu "Zmień jej to, to i to" nic nie dadzą, bo nie mam zamiaru zmieniać jej wyglądu...

Ten post będzie postem organizacyjnym. Będą tu informacje o członkach rodziny, jej historia, aktualne drzewo genologiczne, historia przeprowadzek (jeśli takowe będą) i inne cenne informacje. Z biegiem historii post będzie zmieniany, więc zapraszam do zaglądania do niego od czasu do czasu.

Rodzina Forest


Historia:
Rose Forest to młoda simka, która po zawodzie miłosnym w rodzinnym Aurora Skies, postanawia rozpocząć nowe życie w Sunset Valley, w mieszkaniu, które w spadku pozostawiła jej babcia. Simkę poznajemy w dzień jej przyjazdu do nowego miasta. Czy Rose poradzi sobie sama, z dala od rodziny? Zapraszam do śledzenia jej losów!

Członkowie rodziny:

Imię i nazwisko: Rose Forest
Nazwisko panieńskie: Nie dotyczy
Wiek: Młoda dorosła
Cechy: Wygadana, ambitna, poczucie humoru, koniarz, infantylna
Pragnienie życiowe: Simka renesansu
Kariera: Przedsiębiorca
Partner: Brak
Nadnaturalność: Brak

Na prośbę autora. /Rai

Ciesze sie na nowa rodzinke bardzo ladna simka bede wpadac ;P

Simka ładna! Tez będę tu zaglądać.

Ładna simka, będę zaglądać

Ciekawe, że ktoś zdecydował się na Sunset Valley.

Rose ma ponętny biust.

#1
Sunset Valley! Momentami pustawe i łyse Piękne miasteczko leżące nad morzem. To tutaj Rose Forest postanowiła przyjechać, by po zawodzie miłosnym zacząć życie na nowo.

Do miasta przyjechała swoim samochodem.

Jej dom, który odziedziczyła po zmarłej babci, leżał niedaleko morza, dzięki czemu, Rose, miała zapewnione piękne widoki z okna i podwórka. Oczywiście domek został odrestaurowany, bo moher style, który tam panował za czasów żywota jej babci, nie pasował młodej simce. xD Swoją drogą spędziłem wiele chwil z mojego cennego życia... by znaleźć go na tsr. ;P

Po wprowadzce i rozpakowaniu się, Rose postanowiła przygotować sobie obiad - sałatkę, bo z gotowaniem to u niej krucho. : /

Rose miała zaburzenia psychiczne - gapiła się na sałtkę wzrokiem mordercy. xd

Po obiedzie udała się do jednego z biurowców w Sunset Valley by dostać pracę jako sexy sekretarka przedsiębiorca.

Pracę dostała bardzo szybko (co ona musiała robić, że dostała ją w 10 minut ), wybrała się do parku, gdzie poznała faceta, który twierdził, że jest wróżkiem chrzestnym.

Słit focia przy fontannie. :cmok:

I przymusowo widoczek.

Rose tego samego dnia znalazła sobie przyjaciela - węża.

Ale jak wspominałem - Rose ma zaburzenia psychiczne i chciała go zjeść.

A potem niczym pedofil zaczęła się huśtać na huśtawce, aż wystraszyła biednego Vj'ego Alvi. (


Dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania!

Pokażesz wnętrze domku, w którym mieszka Rose? Z zewnątrz wygląda nieźle.

Rose jest naprawdę ładna i wydaje się być sympatyczna, mimo swoich zaburzeń i dziwnego gustu w jedzeniu Na pewno będę tu zaglądać

#2
Rano, Rose postanowiła zjeść śniadanie na dworzu. Ah, ta jej radość do hot-doga!

A później, z cudną miną, załatwiała potrzebę na tronie! Widać, że zatwardzenia dostała. :cmok:

Po opanowaniu swoich problemów z zatwardzeniem, Rose wybrała się do księgarni.

A książkę zaczęła czytać na ławeczce.

Udała się także do fontanny, która ponoć spełnia życzenia. Rose postanowiła spróbować szczęścia i wrzuciła monetę...

Ale studnia to ściemniara i nie spełniła życzenia panny Forest. Wkurzona postanowiła odzyskać swoje pieniądze i wskoczyła do fontanny, niczym panna lekkich obyczajów do różnych łóżek.

Od tej ostrej walki o monetę, Rose zachciało się siku. Z racji, że nie było w pobliżu toalety, poszła w krzaki. :cmok:

A potem zorientowała się, że wlazła przy okazji w psie odchody,

Wieczorem wróciła do domu i na tarasie zaczęła kończyć czytać kupioną wcześniej książkę - "69 Twarzy Grodzkiej"

A gdy się ściemniło, panna Forest przez lunetę zaczęła obserwować sąsiada z naprzeciwka. Ah te jej fascynacje!

Kasimku, coś mało tych zdjęć. GDZIE RESZTA? XDDD I znowu mogę zobaczyć Pannę Forestównę jako psycholkę-demolkę, która kocha oznaczać teren jako swój tam, gdzie jej wzrok nie sięga. :I NIEŁADNIE!

#3
Rose postanowiła aktywnie spędzić resztę dnia i wybrała się nad morze. Najpierw pseudo widoczki. xD


Rose oczywiście postanowiła wejść do wody i się pokąpać, jednak zastanawia mnie jedna rzecz - skąd ona wytrzasnęła ten strój kąpielowy bo dawałem jej inny. O_o

Po kąpieli w morzu, panna Forest postanowiła pobawić się na wodnej zjeżdżalni dla dzieci. Ah, tak bardzo krejzolka.

A potem przydupiła się do jakiś dzieciaków, którzy robili sobie piknik i zaczęła wyżerać im jedzenie. XD
- Ty brat, czemu ta dziwna baba zjada nasze hot-dogi?

- Przepraszam bardzo! Ale czy pani dzisiaj nie sikała? Jakim prawem zjada pani nasze jedzenie?!

Wygoniona przez dzieci z pikniku, Rose postanowiła napić się alkoholu soczku. xD Miała przy tym zaciesz, jakby co najmniej zobaczyła nagą Grodzką. XD

Ah, rozwija nam się nowa simowa alkoholiczka.

Po wypiciu soczku, wybrała się do klubu, gdzie w karaoke śpiewał jakiś sim, na którego wrzeszczała jakaś blond, nastoletnia prostytutka. :cmok:

Soczek chyba nie wystarczył Forestównie, bo zamówiła sobie drinka.

I chyba zaszumiało jej w główce, bo dołączyła do sima i zaczęła z nim śpiewać. XD



Ale koncert został przerwany! Sim nie wytrzymał i posikał się w majtki. : / Btw. ciekawe, czemu w suficie jest dziura. XD

Rose nie przeszkadzał problem nowego kolegi, w końcu sama niedawno sikała po krzakach. : / Postanowiła go pocieszyć i podać pomocną dłoń - pokazała na mobilnym allegro tanie pampersy. xD Oczywiście mistrzem drugiego planu okazała się piękna prostytutka. xD