Alina jest taka naiwna...
Może i nie byłoby nic złego w takim wyjeździe z prawie obcym facetem, gdyby nie ostrzeżenie Nicka - po czymś takim unikałabym raczej towarzystwa Dave'a.
Widzę, że powoli wszyscy zaczynają się odwracać od Agnes, muahaha.
Dobrze jej tak. I jakie to szczęście, że Alinka ma anioła stróża w postaci Samanty! Bez niej zginęłaby marnie.
Metamorfoza Aliny jest super, chociaż wcześniej i tak była ładna.
Uważam, że z Nickiem bardzo by do siebie pasowali.
Będę trzymać za nich kciuki (a Dave nikczemnik niech spada na bambus
).