Jeszcze trochę relacji zostało, ale fakt faktem brniemy ku końcowi...
On, Ona i Ja
Re: On, Ona i Ja
Jeszcze trochę relacji zostało, ale fakt faktem brniemy ku końcowi...
Re: On, Ona i Ja
Wow, super relacja
Teraz mi tak trochę szkoda Dave'a... Widać, że się zmienił, może nawet z tego związku coś by wyszło? A teraz przez Agnes Alina go znienawidzi :/
Z drugiej strony, bezpieczniej dla Aliny byłoby być z Nickiem xD
Teraz mi tak trochę szkoda Dave'a... Widać, że się zmienił, może nawet z tego związku coś by wyszło? A teraz przez Agnes Alina go znienawidzi :/
Z drugiej strony, bezpieczniej dla Aliny byłoby być z Nickiem xD
Re: On, Ona i Ja
Alina siedziała w swoim pokoju na kanapie zapłakana. Była totalnie załamana tym, co usłyszała…
Zawsze chciała wyjechać na studia, zacząć tak ważną edukację. Teraz żałuje, że w ogóle się tutaj, w Twinbrook, pojawiła. Zawsze się dobrze uczyła, jej celem było dostanie się na dobre studia, dzięki którym osiągnie w życiu bardzo dobre wykształcenie. Marzyła o dobrze płatnej pracy, a zamiast tego, dostała niezłą lekcję życia. Lekcję, w której straciła zaufanie do ludzi.
Samanta była dla Aliny, tutaj, najbliższą osobą, zawsze była przy niej, gdy Alina jej potrzebowała. Tym razem również mogła na nią liczyć.
*S* Alina? – ostrożnie podeszła do niej i zagadała. Wiedziała, że dziewczyna jest w totalnej rozsypce. Samanta czuła się winna tego, że Alina dzisiaj się tak czuje, bo to ona namówiła dziewczynę, aby jechała z Dave’m na te wakacje, to ona namówiła ją, aby z nim się spotykała. Nie wiedziała, że tak to się skończy, że Dave miał zamiar wykorzystać Alinę…
*A* Zostaw mnie samą – szloch – Proszę.
*S* Nie zostawię Cię, wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć.
Alina zamiast odpowiedzieć załkała, nie potrafiła powstrzymać łez, tyle bólu miała w sobie…
*A* To nie jest twoja wina, sama chciałam – szloch - byłam głupia, że mu uwierzyłam – szloch.
*S* Nie martw się, wszystko się ułoży, skup się na studiach tak jak wcześniej…
*A* Ale ja się w nim zakochałam – szloch – uwierzyłam, że on również coś do mnie czuje, to tak bardzo boli.
*S* Tak mi przykro…pomogę ci o nim zapomnieć. Zajmiemy się nauką, nie będziesz na niego zwracać uwagi...
*S* Jak to wyjechać?
*A* Samanta, muszę przemyśleć to wszystko.
*S* A studia?
*A* Nie mogę teraz się uczyć, chodzić z nim na wykłady, nie mogę, rozumiesz? Muszę wyjechać, chociaż na tydzień.
*S* Gdzie pojedziesz?
*A* Pojadę do domu, do rodziców. Nie mogę tutaj zostać…
*S* Rozumiem...gdy będziesz potrzebować pogadać, znasz mój numer.
*A* Dziękuję, kochana jesteś.
*D* Jesteście zadowoleni?
*Ag* Och, daj spokój.
*D* Zawiodłem się na tobie Nick, myślałem, że jesteśmy przyjaciółmi.
*N* A ty jesteś zadowolony ze swojego planu? Nie widzisz jak ty krzywdzisz te wszystkie dziewczyny?
*D* Ty nic nie rozumiesz…
*Ag* Dave? Możemy porozmawiać?
*D* Nie mam ochoty, zostaw mnie w spokoju.
*Ag* Nie bądź taki dla mnie, zawsze byliśmy sobie bliscy…
*D* Nie jest warta, mnie? Alina jest najbardziej wartościową osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem. To ona nie zasługuje na mnie!
*D* Ty możesz oferować mi tylko swoją głupotę, szkoda mojego czasu na ciebie!
*Ag* Jesteś głupi, Dave! Jesteś bardzo głupi i za to zapłacisz!
*D* Jesteś nie poważna! Ty jesteś chora!
*Ag* Zemszczę się, rozumiesz!? Zemszczę się!
*Ag* Nienawidzę ciebie, Alino! To wszystko twoja wina! – rozmyślała.
Alina miała wyjechać na tydzień, ale postanowiła, że zostanie w domu rodzinnym przez 2 tygodnie. Bardzo dobrze jej to zrobiło. Wróciła na studia z pewnością siebie. Lecz, gdy zobaczyła Dave’a wszystko wróciło, dlatego unikała go przez ostatni tydzień.
Chłopak jednak nie chciał odpuścić, musiał z Aliną w końcu porozmawiać. Wiedząc, że dziewczyna była w bibliotece, poszedł za nią. Nie mógł dłużej znosić, że Alina go unikała. Chciał jej wszystko wytłumaczyć, przeprosić, pogodzić się…
*D* Chcę porozmawiać.
*A* Nie mamy, o czym.
*D* Tak dłużej się nie da Alina, wiesz o tym?
*A* Nie chcę mieć nic z tobą wspólnego!
*D* nieprawda, nie zaprzeczaj sama sobie.
*D* Będziesz tak cały czas uciekać? Ja nie odpuszczę.
*A* Nie uciekam.
*D* Uciekasz.
*D* Dlaczego nie chcesz mnie wysłuchać? Dlaczego nie chcesz dać mi szansy wytłumaczyć się?
*A* Słucham, mów.
Chłopak słysząc zgodę dziewczyny na wytłumaczenie się, wypuścił powietrze z ulgą i zaczął mówić…
*D* Owszem, miałem głupi plan wobec ciebie, ale w pewnym momencie zrezygnowałem z niego. Przepraszam cię za to, że w ogóle takie coś wymyśliłem, że chciałem ciebie wykorzystać. Nawet nie wiesz jak mi z tym źle. W moim życiu wiele się działo, przez to nie potrafię być inny, dobry. Zawsze krzywdziłem, ale odkąd poznałem ciebie, zbliżyłem się… - bardzo ciężko jest mu się zwierzyć, nigdy tego nie robił. Zawsze był skryty…łatwiej było mu okazać złość – daj mi szansę.
*A* Dave, ja nie jestem zabawką, ja mam uczucia, rozumiesz? Nawet nie wiesz jak mnie to zabolało, wieść, że mnie chciałeś wykorzystać. Ja ci zaufałam, myślałam, że znaczę dla ciebie tyle, co ty dla mnie. Myliłam się.
*D* Przepraszam, na prawdę przepraszam. Spróbujmy jeszcze raz, chce zdobyć twoje zaufanie ponownie.
*A* Skoro chcesz zdobyć moje zaufanie, to przestań mieć tajemnice. Tak się nie uda zbudować związku, nie możesz mnie oszukiwać, nie możesz…
*A* Ale, jak mam ciebie zrozumieć skoro ty nie chcesz mi powiedzieć? Nie tłum tego w sobie, to cię niszczy! Pozwól sobie pomóc!
*D* Co mam ci powiedzieć!? To, że mój ojciec miał nas w nosie!? To, że mój ojciec upijał się każdego dnia, a potem znęcał się nad moją matką!? To, że bił ją do nieprzytomności!?
*A* Dave…
*D* A ja, głupi dzieciak, zamiast pomóc, stałem i patrzałem jak ten tyran krzywdził matkę, nie potrafiłem pomóc. W bezsilności uciekałem do pokoju! Byłem tchórzem! Dzisiaj moja matka leczy się z depresji! A ON? Stał się wielkim biznesmenem i przypomniał sobie nagle o mnie! Chce teraz kierować moim życiem! A Ja, nie chcąc tkwić w tym g.wnie, uciekłem na te cholerne studia! Nie chcę patrzeć jak moja matka cierpi...powinienem być przy niej, ale nie potrafię!
*D* Nie wiesz jak to jest widzieć matkę we krwi nie przytomną, nie wiesz, bo masz rodziców, którzy ciebie kochają, którzy siebie kochają…ja tego nigdy nie miałem.
*A* Dave…ja…
*D* Nie trudź się.
Re: On, Ona i Ja
Alina dobrze zrobiła, wyjeżdżając na jakiś czas. Z jej talentem do wkuwania szybko nadrobi zaległości.
Agnes na wszystkich po kolei musi się wyżywać. Teraz na tapetę trafił Dave... Ciekawe, jaki numer nasza wiedźma wymyśli dla niego.
Dave faktycznie nie miał wesołego życia. Z jednej strony dobrze by było, gdyby Alina pomogła mu w poradzeniu sobie z przeszłością, ale głosy w mojej głowie mówią, że Alina powinna być z Nickiem... Bo trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia bycia palantem. <_<
Agnes na wszystkich po kolei musi się wyżywać. Teraz na tapetę trafił Dave... Ciekawe, jaki numer nasza wiedźma wymyśli dla niego.
Dave faktycznie nie miał wesołego życia. Z jednej strony dobrze by było, gdyby Alina pomogła mu w poradzeniu sobie z przeszłością, ale głosy w mojej głowie mówią, że Alina powinna być z Nickiem... Bo trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia bycia palantem. <_<
Re: On, Ona i Ja
Re: On, Ona i Ja
Mimo wszystko wciąż nie ufam Dave'owi i mam nadzieje, że nie zejdzie się z Aliną. W ogóle według mnie dziewczyna powinna teraz kompletnie odizolować się od tego towarzystwa.., no ale wiem, że to na pewno się nie wydarzy
Re: On, Ona i Ja
Do końca tygodnia nie dam rady dać fotorelacji...ale w następnym tygodniu będzie na pewno i też postaram się wtedy szybciej dodawać kolejne relacje...
Re: On, Ona i Ja
No proszę, Dave zawsze wydawał się skończonym łajdakiem, a teraz nawet mu współczuję. I wierzę, że nie skrzywdziłby Aliny. Czyli mamy nowy potencjalny czarny charakter? Agnes? Widać, nieźle się wkurzyła i na pewno wywinie coś paskudnego...
Relacja, jak zwykle, bardzo ciekawa, a na zdjęcia zawsze miło się patrzy.
Czekam na kolejną.
Relacja, jak zwykle, bardzo ciekawa, a na zdjęcia zawsze miło się patrzy.
Czekam na kolejną.
Re: On, Ona i Ja
Wyczerpujące wykłady dobiegły końca, Alina szła do akademika. Nick cały czas czekał na ten moment, gdyż chciał z dziewczyną porozmawiać. Gdy zobaczył Alinę od razu pobiegł wołając do niej.
*N* Alina, zaczekaj!
Nie chciała już z nikim o tym rozmawiać. Czuła, że Nick nie odpuści i wspomni o tym.
*N* Alina, możemy porozmawiać?
*A* Wiesz, mam dużo nauki i…
*N* Nie zajmie nam to dużo czasu. Daj mi, chociaż 5 minut.
*A* Dobrze, porozmawiajmy.
*N* Żałuję, że nie powiedziałem tobie o tym wszystkim szybciej. Źle się z tym czuję.
*A* Nick, proszę cię, nie chcę o tym rozmawiać!
*N* Ty go kochasz, prawda?
*A* Nick…posłuchaj…
*N* Wiem, że go kochasz. On nie jest ciebie wart.
*A* Od kiedy ty wiesz, kto jest mnie wart a kto nie? Nick, Dave mnie okłamał, ale zrozumiałam, dlaczego taki jest. Chcę mu pomóc.
*N* Nic nie tłumaczy, żeby się tak zachowywać. On zawsze się bawił dziewczynami, miał w nosie, że one przez niego cierpiały.
*A* Wiem, ale zrozum, że on nie miał dobrego wzorca. Ojciec Dave’a nie nauczył szacunku do kobiet, pokazał inną stronę, tą złą. Wiem, że może być inny.
*N* Jesteś dla niego za dobra, nie mogę zrozumieć, dlaczego go dalej bronisz? Ja bym nigdy nie pozwolił abyś prze ze mnie płakała.
*A* Wiem…jesteś wspaniałym chłopakiem. Twoja wybranka będzie szczęściarą.
*N* Możesz nią być ty.
*A* Nick…dużo dla mnie znaczysz. Bardzo Cię lubię…ale jako przyjaciela. Bardzo mi zależy abyśmy byli przyjaciółmi.
*N* I nikim więcej?
*A* Nie utrudniaj, proszę.
*N* Nie chcę Cię stracić, ale nie wiem czy potrafię być dla ciebie tylko przyjacielem.
*A* Spróbuj, nie odwracaj się ode mnie.
*N* Co robisz w sobotę?
*A* Mam zamiar się uczyć.
*N* Mały wypad na ciastko się należy, oczywiście, jako przyjaciele – Nick nie chce się odsunąć od Aliny. Chce, żeby byli przyjaciółmi? To będą. Jednak Nick nie da za wygraną, liczy, że Alina przekona się do niego i będą razem. Tylko słabi się poddają.
*A* Dobrze.
*T* Myślisz, że ci wybaczy?
*D* Mam taką nadzieję.
*T* Nick chyba chce ci odbić dziewczynę.
*D* Ona i tak woli mnie…kocha mnie, czuję to.
*T* Powiem ci, że nie znałem cię od tej strony tzn. nigdy się nie angażowałeś.
*D* Nie wiem czy chcę się angażować, ale też nie chcę z Aliny zrezygnować.
*T* Ja tam się wolę bawić.
*D* Alina jest inna, warto się jej poświęcić.
*T* A co z Agnes?
*D* To już inna bajka, odkąd jesteśmy tutaj, dziwnie się zachowuje. Szczerze? Zachowuje się jak wariatka.
*T* Też to zauważyłem i wolę się trzymać od niej i jej „pieska” z dala.
*N* Dave, możemy pogadać?
*D* Nick, zapomnijmy o tej całej sytuacji. Zagraj z nami – Dave tak naprawdę nie chce się kłócić z Nickiem. Jest jego najlepszym przyjacielem i nikt tego nie powinien zepsuć. Wie, że i tak Alina będzie jego, a przyjaciela takiego jak Nick? Nie warto stracić.
*A* Samanta?
*S* Tak?
*A* Rozmawiałam dzisiaj z Nickiem.
*S* I?
*A* On się we mnie kocha.
*S* Tak myślałam, warto na niego zwrócić uwagę, na pewno jest lepszy niż ten cały Dave.
*A* No właśnie i tu jest problem, bo ja go bardzo lubię, ale jako przyjaciela. Powiedziałam mu o tym i nie wiem…niby się zgodził… Ach, to wszystko jest takie trudne. Przed studiami nie myślałam o chłopakach, zawsze dla mnie była ważna tylko nauka, a teraz? Dave, Nick…nie wiem, co mam robić? Z jednej strony nie chce skrzywdzić Nicka, ale z drugiej strony też nie chce go okłamywać, bo wiem, że nic więcej nie będę mogła mu oferować prócz przyjaźni. Natomiast Dave? Dave’a kocham, ale mnie okłamał, chciał tylko się zabawić i nie powinnam z nim być, ale też nie miał lekko w życiu i wiem, że mogę mu pomóc, bo on tak na prawdę coś czuje do mnie, wiem to.
*S* No ci powiem, nie zazdroszczę ci.
*A* Ja sobie też nie.
*Ag* Widzisz tych kujonów? Po co tyle się uczyć? Szkoda życia na to.
*Ag* A ty, co? Humoru nie masz? Tidus cię nie zadowala? Hehe.
*E* Wiesz, co Agnes? Zamknij się!
*E* To, co słyszałaś. Zamknij się.
*Ag* Chwila, chwila… czy cię pogięło?
*Ag* Przecież jestem twoją przyjaciółką! Więc, o co chodzi?!
*E* Nie, ja nie chce takich przyjaciół! Jesteś fałszywa!
*Ag* Masz rację, jesteś głupia! Mi też nie potrzebne takie ciapy jak TY! Jeszcze przyjdziesz do mnie, zobaczysz!
*E* Nie mam takiego zamiaru, jesteś zepsuta Agnes.
*A* Dave?
*D* Alina?
*A* Możemy porozmawiać?
*D* Jasne.
*D* Może ja zacznę? Jeszcze raz chciałem cię bardzo przeprosić, jest mi z tym źle.
*A* To nie twoja wina, to wina twojego ojca.
*D* Nie chce o nim rozmawiać...przepraszam, że wybuchłem wtedy. Przerosło mnie to wszystko.
*A* Dobrze, nie rozmawiajmy o nim, ale wiedz, że nie zostawię ciebie z tym wszystkim. Chcę ci pomóc.
*A* Tak?
*A* Ja też ciebie potrzebuję.
Nie lubię zmieniać fabuły…też prawda taka, że gdybym przedstawiała w relacji to, co byście chcieli? Nie miałoby większego sensu czytania/oglądania tego wszystkiego…
W następnej relacji będzie akcja, o której wspominałam
Re: On, Ona i Ja
Przydałby się znowu jakiś nieoczekiwany zwrot akcji, bo pomału robi się z tego miłosna telenowela.
Dobrze, że Erica przejrzała i nie jest już przyjaciółką Agnes. Tacy jak ona nie powinni mieć przyjaciół.
Ja tam nie kibicowałem Nickowi i Alinie, więc nie robi, że nie będą razem. Mam nadzieję, że ułoży jej się z Dave'm, bo pasują do siebie. Przekonałem się do tego gościa.
Dobrze, że Erica przejrzała i nie jest już przyjaciółką Agnes. Tacy jak ona nie powinni mieć przyjaciół.
Ja tam nie kibicowałem Nickowi i Alinie, więc nie robi, że nie będą razem. Mam nadzieję, że ułoży jej się z Dave'm, bo pasują do siebie. Przekonałem się do tego gościa.
Re: On, Ona i Ja
W takim razie spodoba Ci się kolejna relacja...będzie akcja!
Re: On, Ona i Ja
Biedny Nick. Te oczka smutnego psiaka sprawiają, że jest mi go jeszcze bardziej żal. Kiedy o nim myślę, przypomina mi się powiedzenie "zawsze druhna, nigdy panna młoda".
Kiedy Agnes wreszcie zauważy, że przez jej paskudne zachowanie wszyscy się od niej odwrócili? Liczę na jakąś akcję, która da jej popalić.
Kiedy Agnes wreszcie zauważy, że przez jej paskudne zachowanie wszyscy się od niej odwrócili? Liczę na jakąś akcję, która da jej popalić.
Re: On, Ona i Ja
Skoro miałaś coś zaplanowane to nie ma sensu wszystkiego zmieniać ze względu na nas.
Jak patrzą na tą jesień to jakoś chłodniej mi się robi..
Nie mogę się doczekać tej "akcji" w następnej relacji
Jak patrzą na tą jesień to jakoś chłodniej mi się robi..
Nie mogę się doczekać tej "akcji" w następnej relacji
Re: On, Ona i Ja
A mnie się podoba związek Aliny i Dave'a W przedziwny sposób pasują do siebie XD
Tylko trochę szkoda Nicka, no ale cóż
Nie mogę się doczekać tej "akcji"
Tylko trochę szkoda Nicka, no ale cóż
Nie mogę się doczekać tej "akcji"
Re: On, Ona i Ja
Minął tydzień. Studenci byli po pierwszym egzaminie. Wyniki były pozytywne, ale nie każdego na takim poziomie jak Aliny. Dziewczyna była z siebie dumna, a rodzice jeszcze bardziej. Aby uczcić sukces Aliny, dziewczyna jutro, w sobotę, jedzie do domu rodzinnego.
Dave i Alina wybrali się na spacer. Od dnia, w który się pogodzili mieli bardzo dobre relacje.
*A* Nie wiem czy mam ochotę, muszę jeszcze się spakować.
*D* Każdy tam będzie. Trzeba uczcić zdanie pierwszych egzaminów.
*A* A o której ma być?
*D* O 20. Zdążysz się spakować, rozerwijmy się.
*A* Pomyślę jeszcze, ale jakoś nie mam ochoty na duże imprezy.
*D* Ok.
*A* A ty wspaniałym chłopakiem.
*D* Taaa, z niepoukładanym życiem.
*A* To, co było? Już minęło… teraz trzeba żyć przyszłością.
*D* Chcę żyć w niej tylko z tobą.
*S* Słyszałaś o imprezie?
*A* Tak tak, Dave mi mówił, ale nie mam ochoty się na nią wybierać.
*A* Samanta, znasz moje podejście do imprez. Może się nieco zmieniłam, ale to nie znaczy, że będę imprezować, poza tym jadę do rodziców i wolałabym być wypoczęta. Wiesz, co by było gdybym przyjechała do nich po nocnym imprezowaniu?
*S* Tak, wiem…szkoda.
Kotku, bądź o 20 przy ognisku akademickim. Spędzimy miło wieczór, we dwoje. Dave.
*A* Dave napisał.
*S* No tak, Dave. I co tam naskrobał?
*A* Dziwne, dzisiaj namawiał mnie na imprezę, a teraz pisze, że chce żebyśmy razem spędzili wieczór?
*A* Wiem, że go nie lubisz, ale proszę cię zaakceptuj nasz związek.
*S* Alina, tu ziemia. Po tym, co ci zrobił, jak mam go zaakceptować?
*A* Zapomnij już o tym, jesteśmy teraz szczęśliwi.
*S* Sraty taty, taki człowiek się od tak nie zmienia.
*A* Mylisz się!
*S* Masz rację, przepraszam.
*A* Dobra, czas się szykować, ja na randkę, a ty na imprezę!
*S* Zapowiada się udana noc! – niestety nie dla każdego…
*A* Dziwne, gdzie on jest? Powinien tu być?
*A* Agnes? Co ty tutaj robisz? Dlaczego trzymasz nóż?
*Ag* Ach, widzisz kochaniutka, odkąd tu przyjechałaś wszystko się zepsuło. Ja i Dave zawsze byliśmy razem, a teraz odsunął mnie od siebie i jest z tobą. Nie tak to miało być. Pomyślałam sobie, że czas to zmienić. Trzeba wyeliminować wroga!
*A* Nie rób nic głupiego…proszę…
*Ag* Głupiego?! To ty się wepchałaś w NASZE życie! To TY odebrałaś mi Dave’a! Więc kto zaczął?!
*A* Agnes, proszę cię…porozmawiajmy na spokojnie, dogadajmy się.
*Ag* Dogadajmy się?! Nawet nie wiesz jak ja cię nienawidzę!
*A* Aaa!
*D* Agnes, NIE!
*D* Coś ty zrobiła?!
*Ag* Mówiłam, że się zemszczę!
*A* D-dave…
Czy Alina przeżyje? Tego dowiecie się w kolejnej relacji, ostatniej relacji.
Tak, więc czeka nas jeszcze 1 relacja + zakończenie.
Re: On, Ona i Ja
Wow, Agnes naprawdę ma ze sobą problem. Mam nadzieję, że Alina przeżyje... Gdyby jej się nie udało, Dave chyba już kompletnie by się załamał.
Re: On, Ona i Ja
No wiecie co... żeby od razu z nożem wyskakiwać?! Szok! Ale właśnie takiego zwrotu akcji oczekiwałem!
Ciekawe czy Agnes ucieknie, czy pójdzie siedzieć, czy co. No i co z Aliną...? Liczę, że wróci do zdrowia.
Szkoda, że niedługo koniec.
Ciekawe czy Agnes ucieknie, czy pójdzie siedzieć, czy co. No i co z Aliną...? Liczę, że wróci do zdrowia.
Szkoda, że niedługo koniec.
Re: On, Ona i Ja
Czyli już za niedługo koniec? Mam nadzieje, że masz już w planach kolejną relacje..
Teraz tak myślę i w sumie dochodzę do wniosku, że Alina oraz Dave bardzo ładnie razem wyglądają i im kibicuję!
Mam nadzieje, że Agnes za to co zrobiła zostanie odpowiednio ukarana i oczywiście nie wyobrażam sobie śmierci głównej bohaterki relacji..
Teraz tak myślę i w sumie dochodzę do wniosku, że Alina oraz Dave bardzo ładnie razem wyglądają i im kibicuję!
Mam nadzieje, że Agnes za to co zrobiła zostanie odpowiednio ukarana i oczywiście nie wyobrażam sobie śmierci głównej bohaterki relacji..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości