Big Mummy: Origins (CS Edition)
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Myślałem że to usunàłem. Sorry wiem. Guuki tez sorry za SB2014 i sry Verion.
Zdjęcia uczestnikow super. Nareszcie to zostalo nam czekanie na pierwsza relację
Zdjęcia uczestnikow super. Nareszcie to zostalo nam czekanie na pierwsza relację
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Suuupcio <3
Czekam na relację, wspólna fotka cudowna i te przedstawienie postaci ^.^
Teraz tylko czekac na Veriona wszechmocnego, aż wstawi kolejną część.
Czekam na relację, wspólna fotka cudowna i te przedstawienie postaci ^.^
Teraz tylko czekac na Veriona wszechmocnego, aż wstawi kolejną część.
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Świetne! Teraz tylko czekać na relację!
Mi również Simki Severuski i Medieval bardzo się podobają
O czymś takim jak wiek czy miejscowość nie pomyślałam nawet XD, ale Verion dobrze sobie poradził
PS: Przyczepię się tylko, że pisze się "Appaloosa Plains" (zabrakło jednego o)
Mi również Simki Severuski i Medieval bardzo się podobają
O czymś takim jak wiek czy miejscowość nie pomyślałam nawet XD, ale Verion dobrze sobie poradził
PS: Przyczepię się tylko, że pisze się "Appaloosa Plains" (zabrakło jednego o)
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Sympatyczni ci moi rywale.
Nie mogę się doczekać rozpoczęcia programu, zapowiada się niezła rozrywka.
Nie mogę się doczekać rozpoczęcia programu, zapowiada się niezła rozrywka.
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Już nie mogę się doczekać
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Oto przed wami pierwszy odcinek BM !
Odcinek 1
Tess: Witajcie kochani, oto Big Mummy!!
https://www.youtube.com/watch?v=barWV7RWkq0
Tess: Jestem Tessa Wolant i razem z Mackiem Guthrie będziemy prowadzić wasz ukochany program - BIG MUMMY: ORIGINS!
Tess: Dziewiątka Simów wejdzie już dzisiaj do Domu Wielkiej Mumii - gdzie przez kilka tygodni będą rywalizować o pierwsze miejsce i milion simoleonów. Nad losem uczestnikom będą czuwać pomocnicy Wielkiej Mumii - gotowi wyeliminować lub nominować Simów do opuszczenia programu. Lecz to wy oglądacze będziecie mieli decydujący głos w tej sprawie!
Tess: Jak potoczy się życie uczestników w ciągu nadchodzących tygodni - będą się lubić, nienawidzić, nawiążą przyjaźnie, romanse... a może ktoś okaże się być zupełnie kimś innym? Zaraz się dowiemy! Oto START Big Mummy: Origins! Mack jest już na miejscu by zrelacjonować dla was pierwsze przejście uczestników do Domu Wielkiej Mumii! Mack, oddaje ci głos!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sunset Valley
Mack: Dzięki Tessa! Jak już wiecie jestem Mack Guthrie - drugi prowadzący Big Mummy! Stoję właśnie przed wejściem do Domu Wielkiej Mumii, który znajduje się w podziemiach parku w Sunset Valley!
Mack: Nasi uczestnicy są już w drodze. Oczywiście, kiedy dojdą nie miejsce, nas już tutaj nie będzie. Ale wciąż będziemy relacjonować dla was to co się wydarzy w Domu Wielkiej Mumii! Do DWM wprowadzi się 9 Simów - o różnych osobowościach, różnych zainteresowaniach, lecz każdy z nich jest tak samo nastawiony na wygraną. Moje dane donoszą że jeden z nich skrywa też jakiś sekret... czy dowiemy się o nim w trakcie programu? Zobaczymy już wkrótce!
Mack: Oto przed wami relacja z dnia pierwszego!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzień 1, godzina 8:09
Uczestnicy właśnie biegną w kierunku wejścia do Domu Wielkiej Mumii. Jackob nie mógł jednak przestać myśleć o... alpako-lamach o.O.
Fi: Ha! Jestem pierwsza!
Len: Fiora! To jest krawężnik, park Wielkiej Mumii jest kilka ulic dalej!
Mimo wszystko uczestnicy dochodzą na miejsce.
Jack: No, to kto pierwszy wchodzi?
Sev: Na mnie nie patrz! Ja się boję tam iść, a co jak tam będą MUMIE?!
Abb: Na mnie też nie patrz! Ja wolę się napawać widokiem powierzchni zanim mnie zamkną w miejscu bez kotów!
Jack: Ech, dziewczyny... to ja wchodzę!
Po chwili wszyscy znaleźli się w domu . Lecz coś ich nagle zatrzymało...
Sev: Chwila, muszę to wykadrować...
(dla osób z dobrym wzrokiem - Roman próbuje udusić Francisa za jego plecami - trzeba pozbywać się konkurencji ;D)
Na pierwszy rzut oka, nie widać nic dziwnego - są ściany, salon, puste zdjęcia na uczestników, przerażające sarkofagi z niebezpiecznymi mumiami... tak, nic nadzwyczajnego...
Lecz przed uczestnikami rozgrywają się przedziwne rzeczy... z gnomami :o!
Zając: Blingabu, niezłe ruchy! Jesteś prawie jak taki kicający króliczek! Gdzie się tego uczyłeś?
Troglodyta: Ech! Troglodyta chcieć wiedzieć kiedy uczestnicy przyjść! Nudzić się!
Wiedźma: Och, popatrzcie! Już są!! Szybko, wracajcie na swoje pozycje! Ja sobie niewinne pozamiatam miotłą! CHRAPACZ!
Chrapacz: Oo!! Już jestem, już wstałem! Zaraz do nich pobiegnę!
Troglodyta: Ech! Troglodyta smutny bo musieć wstać!
Zając: Co ty mówisz? Jest super! W końcu ktoś jest!
Wampirzyca: Troglodyciu, jak chcesz mogę cię rozbawić - wiesz jak grać w "Ugryźć szyję Troglodyty"?
Chrapacz: Witajcie kochani! Jak pewnie wiecie jesteśmy Magicznymi Gnomami! I chcemy was powitać oficjalnie w Domu Wielkiej Mumii!
Len: HAHAHA! Jakie one są śmieszne! I takie malutkie!
Chrapacz: Kotku, to że jesteśmy mali nie oznacza że nie potrafimy nabroić! Więc lepiej uważaj! Mimo wszystko. Jesteśmy tutaj też dlatego, bo chcemy przekazać wam w imieniu Wielkiej Mumii zasady PIERWSZEGO ZADANIA TYGODNIOWEGO! W pierwszym tygodniu zmierzycie się z naszym życiem - czeka was Tydzień Gnoma!
Śpiewak: Mów jak jest Chrapacz!
Magik: Jesteś taki magiczny, ale nie magiczniejszy od nas dwóch!
Blingabu - Yo, yo!
Chrapacz: Już śpieszę z tłumaczeniem:
W tym tygodniu wcielicie się gnomy! Dla każdego z was został wylosowany gnom, w którego się zamienicie. Zaczynając od następnego dnia, będziemy zjawiać się nieoczekiwanie osobom, którzy dostali danego gnoma, a ci natychmiast przybiorą jego formę.
Przez cały tydzień będziecie musieli nas reprezentować - przyjąć nasze zachowania i wygląd. Niektórzy z was dostaną też sekretne zadania od Wielkiej Mumii, których zrobienie będzie potrzebne, by wygrać ten tydzień.
Żeby ułatwić widzom głosowanie, zostaniecie podzieleni na dwie równe grupy - Avków i Nie-Avków. Jako że jest was dziewiątka, jedno z was przejmie moją rolę i będzie dopingować obie grupy w drodze do zwycięstwa.
Grupa, która otrzyma najmniejszą ilość punktów spotka się z mumiami, które nominują dwójkę Simów do opuszczenia Domu Wielkiej Mumii!
Troglodyta: Hmm, Troglodyta ciekawy jak smakować pieczone mięso z mumii...
Wampirzyca: Nieee! Weź mi tego nie przypominaj! Raz próbowałam jedną mumię - smakowała jak piasek, fuuu!!
Magik: Dobra Chrapacz, jeśli już skończyłeś gadać...
Chrapacz: Ała! Moja noga!
Śpiewak: Czas rozkręcić tą imprezę, co powiecie na mały performance magiczno-muzyczny. Ja zaśpiewam jak Simlvis Presley, a kolega tu obok was oczaruje!
Nurek: Dobra mam ich na celowniku! Szykuj się!
Wampirzyca: Jestem gotowa wypić krewww z tych dwóóóch!!
Blingabu: Yo, yo! Luz ziooommm!!
Troglodyta: Troglodyta mieć dość tej błazenady!!!
Wiedźma: Aaaa!! Miotła mi ucieka!!
Zająć: Chwila! Już cię łapie!! Ale kicaaaa!
Chrapacz: Jak widzicie - nasze życie jest pełne śmiesznych przygód i niespodzianek. Mam nadzieję że uda wam się wygrać ten tydzień.
Magik: Ała!! Nie za moje nażelowane włosy!!
Śpiewak: Puść mnie jaskiniowcu! Nie licz na mój autograf!!
Chrapacz: Życzymy wam powodzenia! Do jutra!!
A w jaki sposób nasi uczestnicy odreagowują szok po zobaczeniu gnomów? Oczywiście robią olbrzymią kolejkę do karmienia rybek xD
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 11:57
Uczestnicy powoli klimatyzują się w DWM. Kilku z nich próbuje się poznać nieco bardziej.
Gu: No więc - co lubicie dobrego jeść? No wiecie, ja na przykład lubię dania podawane na tacy... no bo jest srebrna no i... ładnie się ją fotografuje...
Tymczasem Bartek Wolf sprząta po poprzednich lokatorach.
Bar: Simowie w Niebosach! Kto zostawia taki syf po opuszczeniu Domu?!
Abb: Czekaj Bartek! Pomogę ci!
A czym dla Abbie jest pomoc przy sprzątaniu prania? Oczywiście wzięcie worka na pranie i rzucenie go pokój obok - problem rozwiązany xD.
Później Abbie postanowiła się pochwalić tym przed Lenną... oczywiście żartuje xD. Abbie chciała jakoś zagadać do Lenny, ale coś jej nie wyszło...
Len: Sorry, ta rozmowa do mnie nie przemawia...
Gu: A co myślicie o jednorożcach? Moim zdaniem są bardzo majestatyczne. Raz miałem okazję robić jednemu z nich zdjęcia, ale niestety potem przebił mi aparat swoim rogiem...
W międzyczasie Sevcia i Francis zajmowali się malowaniem .
Jackob, jako nieuleczalny flirciarz nie mógł nie skorzystać z okazji do podrywu ;>.
Jackob: Hej mała, co malujesz?
Sev: No wiesz... pędzlami maluje takie tak bazgroły...
Jackob: Może po programie coś razem zmalujemy? Ale ostrzegam, mam bardzo wysublimowany gust...
Sev: Jeśli to jest jedna z tych scen z 50 Twarzy Simey'a to od razu powiem, że jesteś kiepskim aktorem!
Len: No i to się nazywa rozrywka!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 14:46
Sevcia postanowiła przygotować obiad dla swoich współmieszkańców - swoją specjalność - "gulasz z niespodzianką ;>".
Tymczasem Fiora postanowiła popełnić samobójstwo zaczadzając się na śmierć... to znaczy postanowiła zrobić pranie xD.
W sypialni natomiast Bartek i Lenna rozmawiają na temat pewnego obrazka.
Len: Wow, ciekawe kto namalował takie cudo, przypomina to trochę jaką dziewczynę...
Len: W ogóle co myślisz o kolorze limonkowym? Jest taki żółty i wyrazisty... no i cytryny mają prawie taki kolor!
Bar: No... może być. Ale wiesz co ci powiem? Ja najbardziej uwielbiam niebieski! Jest taki błękitny, ale w sensie ciemny! No i mam oczy w takim kolorze więc...
Len: Wiesz co? Fajny jesteś. To może być początek wspaniałej przyjaźni!
Bar: Molto bene!
Sevcia nieco się przeraziła gdy nagle z piekarnika zaczęły wylatywać bąbelki!
Sev: Masakra... chyba wcisnęłam nie ten guzik...
Francis postanowił wyciągnąć Jackoba na stronę, gdy ten próbował poderwać kolejną Simkę.
Fr: Coś ci powiem. Moim zdaniem podchodzisz do tego za bardzo prostacko. Powinieneś najpierw sprawić przywitać się pocałunkiem w dłoń, potem powiedzieć komplement... no wiesz, zachować się jak dżentelmen...
Ja: Ja cię priszę! Rozumiem, że żyjesz w swoim świecie lat 80., ale w tych czasach do Simek trzeba podchodzić jak chłop a nie jak laluś. Trzeba je łapać na siatkę jak ryby, czasem delikatnie a czasem agresywnie! Jako rodowity kowboj z Appalosa Plains nie potrzebuje całowania w rączkę dziewczyn!
Na niższym piętrze, w pomieszczeniu kreatywnym Roman postanowił się popodziwiać w lustrze.
Roman: Tak! To ty wygrasz tę nagrodę, popatrz tylko na siebie! Jesteś urodzoną gwiazdą!
Sev: Kochani! Obiad gotowy! Zapraszam do stołu! I polecam wzięcie nektaru!
Domownicy zasiedli zatem do stołu, by spróbować pyszności od Sevci
Nie mogło oczywiście zabraknąć kultowych rozmów przy obiedzie ;D.
Len: Ten gulasz przypomina mi czasy, kiedy to zwymiotowałam a koleżanka mnie spytała czy mi nie dać plastra! To ja jej wtedy powiedziałam że nie, a ta "plastr with it!", duh!
Abbie: Co?
Len: No wiesz "deal with it" ale w wersji plastrowej. W ogóle uwielbiam plastry, pamiętam jeszcze jedną ciekawą historię, aż zeza dostałam...
Roman: Stop! Takie historie to możesz gadać jak cię jako pierwszą wyrzucą z domu. Teraz oszczędzaj siły.
Ja: Uuu, widzę gwiazdor do nas w końcu przemówił w końcu! To dopiero pierwszy dzień, a ty już się tym jarasz jakby to były finały... no ja cię priszę!
Skoro mowa o jaraniu....
Fi: Chodź Guuki, wymieńmy się ogniem... MIOTACZ OGNIA!!
Abbie również podłapała ten pomysł ;D.
Rom: SEVCIA!! Aż się posikałem!!!
Sev: Och sorry! Musiałam dać chyba za dużo papryczki chilli :3...
Len: Hahaha, my Appaloosończycy już nie takie ostre rzeczy jedliśmy co nie Jackob?
Jac: Jesteś pokręcona...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 19:08
Wielka Mumia przygotowała dla uczestników małą niespodziankę - powitalną imprezę maskową ;D!
Pierwsza na dole była Lencia
Len: Auć!
Goście powoli zaczęli się schodzić
Jako że to bal maskowy, nie mogło zabraknąć Simek, które ubrały się w ten sam strój... tylko że w tym przypadku mamy Guukiego i Jackoba xD.
Lenna i Guuki dorwali się do automatów z popcornem i watą cukrową xD
Natomiast Abbie...
Abbie: Mój wiśniowy lodziku z procentami <3!
Później zaczęły się dzikie tańce ;D
Len: Bartek! Dlaczego masz takie świecące oczy?
Bar: Ja?! To... część garderoby, mam takie specjalne soczewki świecące!
Abbie: Kochani! Kto chcę nektaru? Bo jakby co to jak z chęcią wypije całą tacę!
Roman w połowie imprezy postanowił zrezygnować z bratania się ze swoimi "współmieszkańcami" i relaksował się w spokoju w kuchni .
A tak minęła reszta imprezy ;D:
[spoiler="Reszta imprezy"]
[/spoiler]
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 00:02
Pozostała część domowników kładzie się spać. Jako że łóżek jest tylko 8, jeden Sim musiał zadowolić się śpiworem. Roman postanowił pierwszą noc przespać na podłodze - byle tylko wytrwać w programie .
Pierwszy dzień w Domu Wielkiej Mumii dobiegł końca. Domownicy jednak nie przeczuwają co tajemniczego ich czeka w nadchodzących dniach...
...jakie przejścia odkryją...
...i które z nich odpadnie jako pierwsze. A może kryje się za tym coś jeszcze?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tess: I w ten oto sposób przebrnęliśmy przez pierwszy dzień Big Mummy! Czas się już żegnać! Mnie i Mack'a zobaczycie znowu podczas pierwszych eliminacji. Zatem do zobaczenia w odcinku eliminacyjnym! Dobranoc!
Odcinek 1
Tess: Witajcie kochani, oto Big Mummy!!
https://www.youtube.com/watch?v=barWV7RWkq0
Tess: Jestem Tessa Wolant i razem z Mackiem Guthrie będziemy prowadzić wasz ukochany program - BIG MUMMY: ORIGINS!
Tess: Dziewiątka Simów wejdzie już dzisiaj do Domu Wielkiej Mumii - gdzie przez kilka tygodni będą rywalizować o pierwsze miejsce i milion simoleonów. Nad losem uczestnikom będą czuwać pomocnicy Wielkiej Mumii - gotowi wyeliminować lub nominować Simów do opuszczenia programu. Lecz to wy oglądacze będziecie mieli decydujący głos w tej sprawie!
Tess: Jak potoczy się życie uczestników w ciągu nadchodzących tygodni - będą się lubić, nienawidzić, nawiążą przyjaźnie, romanse... a może ktoś okaże się być zupełnie kimś innym? Zaraz się dowiemy! Oto START Big Mummy: Origins! Mack jest już na miejscu by zrelacjonować dla was pierwsze przejście uczestników do Domu Wielkiej Mumii! Mack, oddaje ci głos!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sunset Valley
Mack: Dzięki Tessa! Jak już wiecie jestem Mack Guthrie - drugi prowadzący Big Mummy! Stoję właśnie przed wejściem do Domu Wielkiej Mumii, który znajduje się w podziemiach parku w Sunset Valley!
Mack: Nasi uczestnicy są już w drodze. Oczywiście, kiedy dojdą nie miejsce, nas już tutaj nie będzie. Ale wciąż będziemy relacjonować dla was to co się wydarzy w Domu Wielkiej Mumii! Do DWM wprowadzi się 9 Simów - o różnych osobowościach, różnych zainteresowaniach, lecz każdy z nich jest tak samo nastawiony na wygraną. Moje dane donoszą że jeden z nich skrywa też jakiś sekret... czy dowiemy się o nim w trakcie programu? Zobaczymy już wkrótce!
Mack: Oto przed wami relacja z dnia pierwszego!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dzień 1, godzina 8:09
Uczestnicy właśnie biegną w kierunku wejścia do Domu Wielkiej Mumii. Jackob nie mógł jednak przestać myśleć o... alpako-lamach o.O.
Fi: Ha! Jestem pierwsza!
Len: Fiora! To jest krawężnik, park Wielkiej Mumii jest kilka ulic dalej!
Mimo wszystko uczestnicy dochodzą na miejsce.
Jack: No, to kto pierwszy wchodzi?
Sev: Na mnie nie patrz! Ja się boję tam iść, a co jak tam będą MUMIE?!
Abb: Na mnie też nie patrz! Ja wolę się napawać widokiem powierzchni zanim mnie zamkną w miejscu bez kotów!
Jack: Ech, dziewczyny... to ja wchodzę!
Po chwili wszyscy znaleźli się w domu . Lecz coś ich nagle zatrzymało...
Sev: Chwila, muszę to wykadrować...
(dla osób z dobrym wzrokiem - Roman próbuje udusić Francisa za jego plecami - trzeba pozbywać się konkurencji ;D)
Na pierwszy rzut oka, nie widać nic dziwnego - są ściany, salon, puste zdjęcia na uczestników, przerażające sarkofagi z niebezpiecznymi mumiami... tak, nic nadzwyczajnego...
Lecz przed uczestnikami rozgrywają się przedziwne rzeczy... z gnomami :o!
Zając: Blingabu, niezłe ruchy! Jesteś prawie jak taki kicający króliczek! Gdzie się tego uczyłeś?
Troglodyta: Ech! Troglodyta chcieć wiedzieć kiedy uczestnicy przyjść! Nudzić się!
Wiedźma: Och, popatrzcie! Już są!! Szybko, wracajcie na swoje pozycje! Ja sobie niewinne pozamiatam miotłą! CHRAPACZ!
Chrapacz: Oo!! Już jestem, już wstałem! Zaraz do nich pobiegnę!
Troglodyta: Ech! Troglodyta smutny bo musieć wstać!
Zając: Co ty mówisz? Jest super! W końcu ktoś jest!
Wampirzyca: Troglodyciu, jak chcesz mogę cię rozbawić - wiesz jak grać w "Ugryźć szyję Troglodyty"?
Chrapacz: Witajcie kochani! Jak pewnie wiecie jesteśmy Magicznymi Gnomami! I chcemy was powitać oficjalnie w Domu Wielkiej Mumii!
Len: HAHAHA! Jakie one są śmieszne! I takie malutkie!
Chrapacz: Kotku, to że jesteśmy mali nie oznacza że nie potrafimy nabroić! Więc lepiej uważaj! Mimo wszystko. Jesteśmy tutaj też dlatego, bo chcemy przekazać wam w imieniu Wielkiej Mumii zasady PIERWSZEGO ZADANIA TYGODNIOWEGO! W pierwszym tygodniu zmierzycie się z naszym życiem - czeka was Tydzień Gnoma!
Śpiewak: Mów jak jest Chrapacz!
Magik: Jesteś taki magiczny, ale nie magiczniejszy od nas dwóch!
Blingabu - Yo, yo!
Chrapacz: Już śpieszę z tłumaczeniem:
W tym tygodniu wcielicie się gnomy! Dla każdego z was został wylosowany gnom, w którego się zamienicie. Zaczynając od następnego dnia, będziemy zjawiać się nieoczekiwanie osobom, którzy dostali danego gnoma, a ci natychmiast przybiorą jego formę.
Przez cały tydzień będziecie musieli nas reprezentować - przyjąć nasze zachowania i wygląd. Niektórzy z was dostaną też sekretne zadania od Wielkiej Mumii, których zrobienie będzie potrzebne, by wygrać ten tydzień.
Żeby ułatwić widzom głosowanie, zostaniecie podzieleni na dwie równe grupy - Avków i Nie-Avków. Jako że jest was dziewiątka, jedno z was przejmie moją rolę i będzie dopingować obie grupy w drodze do zwycięstwa.
Grupa, która otrzyma najmniejszą ilość punktów spotka się z mumiami, które nominują dwójkę Simów do opuszczenia Domu Wielkiej Mumii!
Troglodyta: Hmm, Troglodyta ciekawy jak smakować pieczone mięso z mumii...
Wampirzyca: Nieee! Weź mi tego nie przypominaj! Raz próbowałam jedną mumię - smakowała jak piasek, fuuu!!
Magik: Dobra Chrapacz, jeśli już skończyłeś gadać...
Chrapacz: Ała! Moja noga!
Śpiewak: Czas rozkręcić tą imprezę, co powiecie na mały performance magiczno-muzyczny. Ja zaśpiewam jak Simlvis Presley, a kolega tu obok was oczaruje!
Nurek: Dobra mam ich na celowniku! Szykuj się!
Wampirzyca: Jestem gotowa wypić krewww z tych dwóóóch!!
Blingabu: Yo, yo! Luz ziooommm!!
Troglodyta: Troglodyta mieć dość tej błazenady!!!
Wiedźma: Aaaa!! Miotła mi ucieka!!
Zająć: Chwila! Już cię łapie!! Ale kicaaaa!
Chrapacz: Jak widzicie - nasze życie jest pełne śmiesznych przygód i niespodzianek. Mam nadzieję że uda wam się wygrać ten tydzień.
Magik: Ała!! Nie za moje nażelowane włosy!!
Śpiewak: Puść mnie jaskiniowcu! Nie licz na mój autograf!!
Chrapacz: Życzymy wam powodzenia! Do jutra!!
A w jaki sposób nasi uczestnicy odreagowują szok po zobaczeniu gnomów? Oczywiście robią olbrzymią kolejkę do karmienia rybek xD
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 11:57
Uczestnicy powoli klimatyzują się w DWM. Kilku z nich próbuje się poznać nieco bardziej.
Gu: No więc - co lubicie dobrego jeść? No wiecie, ja na przykład lubię dania podawane na tacy... no bo jest srebrna no i... ładnie się ją fotografuje...
Tymczasem Bartek Wolf sprząta po poprzednich lokatorach.
Bar: Simowie w Niebosach! Kto zostawia taki syf po opuszczeniu Domu?!
Abb: Czekaj Bartek! Pomogę ci!
A czym dla Abbie jest pomoc przy sprzątaniu prania? Oczywiście wzięcie worka na pranie i rzucenie go pokój obok - problem rozwiązany xD.
Później Abbie postanowiła się pochwalić tym przed Lenną... oczywiście żartuje xD. Abbie chciała jakoś zagadać do Lenny, ale coś jej nie wyszło...
Len: Sorry, ta rozmowa do mnie nie przemawia...
Gu: A co myślicie o jednorożcach? Moim zdaniem są bardzo majestatyczne. Raz miałem okazję robić jednemu z nich zdjęcia, ale niestety potem przebił mi aparat swoim rogiem...
W międzyczasie Sevcia i Francis zajmowali się malowaniem .
Jackob, jako nieuleczalny flirciarz nie mógł nie skorzystać z okazji do podrywu ;>.
Jackob: Hej mała, co malujesz?
Sev: No wiesz... pędzlami maluje takie tak bazgroły...
Jackob: Może po programie coś razem zmalujemy? Ale ostrzegam, mam bardzo wysublimowany gust...
Sev: Jeśli to jest jedna z tych scen z 50 Twarzy Simey'a to od razu powiem, że jesteś kiepskim aktorem!
Len: No i to się nazywa rozrywka!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 14:46
Sevcia postanowiła przygotować obiad dla swoich współmieszkańców - swoją specjalność - "gulasz z niespodzianką ;>".
Tymczasem Fiora postanowiła popełnić samobójstwo zaczadzając się na śmierć... to znaczy postanowiła zrobić pranie xD.
W sypialni natomiast Bartek i Lenna rozmawiają na temat pewnego obrazka.
Len: Wow, ciekawe kto namalował takie cudo, przypomina to trochę jaką dziewczynę...
Len: W ogóle co myślisz o kolorze limonkowym? Jest taki żółty i wyrazisty... no i cytryny mają prawie taki kolor!
Bar: No... może być. Ale wiesz co ci powiem? Ja najbardziej uwielbiam niebieski! Jest taki błękitny, ale w sensie ciemny! No i mam oczy w takim kolorze więc...
Len: Wiesz co? Fajny jesteś. To może być początek wspaniałej przyjaźni!
Bar: Molto bene!
Sevcia nieco się przeraziła gdy nagle z piekarnika zaczęły wylatywać bąbelki!
Sev: Masakra... chyba wcisnęłam nie ten guzik...
Francis postanowił wyciągnąć Jackoba na stronę, gdy ten próbował poderwać kolejną Simkę.
Fr: Coś ci powiem. Moim zdaniem podchodzisz do tego za bardzo prostacko. Powinieneś najpierw sprawić przywitać się pocałunkiem w dłoń, potem powiedzieć komplement... no wiesz, zachować się jak dżentelmen...
Ja: Ja cię priszę! Rozumiem, że żyjesz w swoim świecie lat 80., ale w tych czasach do Simek trzeba podchodzić jak chłop a nie jak laluś. Trzeba je łapać na siatkę jak ryby, czasem delikatnie a czasem agresywnie! Jako rodowity kowboj z Appalosa Plains nie potrzebuje całowania w rączkę dziewczyn!
Na niższym piętrze, w pomieszczeniu kreatywnym Roman postanowił się popodziwiać w lustrze.
Roman: Tak! To ty wygrasz tę nagrodę, popatrz tylko na siebie! Jesteś urodzoną gwiazdą!
Sev: Kochani! Obiad gotowy! Zapraszam do stołu! I polecam wzięcie nektaru!
Domownicy zasiedli zatem do stołu, by spróbować pyszności od Sevci
Nie mogło oczywiście zabraknąć kultowych rozmów przy obiedzie ;D.
Len: Ten gulasz przypomina mi czasy, kiedy to zwymiotowałam a koleżanka mnie spytała czy mi nie dać plastra! To ja jej wtedy powiedziałam że nie, a ta "plastr with it!", duh!
Abbie: Co?
Len: No wiesz "deal with it" ale w wersji plastrowej. W ogóle uwielbiam plastry, pamiętam jeszcze jedną ciekawą historię, aż zeza dostałam...
Roman: Stop! Takie historie to możesz gadać jak cię jako pierwszą wyrzucą z domu. Teraz oszczędzaj siły.
Ja: Uuu, widzę gwiazdor do nas w końcu przemówił w końcu! To dopiero pierwszy dzień, a ty już się tym jarasz jakby to były finały... no ja cię priszę!
Skoro mowa o jaraniu....
Fi: Chodź Guuki, wymieńmy się ogniem... MIOTACZ OGNIA!!
Abbie również podłapała ten pomysł ;D.
Rom: SEVCIA!! Aż się posikałem!!!
Sev: Och sorry! Musiałam dać chyba za dużo papryczki chilli :3...
Len: Hahaha, my Appaloosończycy już nie takie ostre rzeczy jedliśmy co nie Jackob?
Jac: Jesteś pokręcona...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 19:08
Wielka Mumia przygotowała dla uczestników małą niespodziankę - powitalną imprezę maskową ;D!
Pierwsza na dole była Lencia
Len: Auć!
Goście powoli zaczęli się schodzić
Jako że to bal maskowy, nie mogło zabraknąć Simek, które ubrały się w ten sam strój... tylko że w tym przypadku mamy Guukiego i Jackoba xD.
Lenna i Guuki dorwali się do automatów z popcornem i watą cukrową xD
Natomiast Abbie...
Abbie: Mój wiśniowy lodziku z procentami <3!
Później zaczęły się dzikie tańce ;D
Len: Bartek! Dlaczego masz takie świecące oczy?
Bar: Ja?! To... część garderoby, mam takie specjalne soczewki świecące!
Abbie: Kochani! Kto chcę nektaru? Bo jakby co to jak z chęcią wypije całą tacę!
Roman w połowie imprezy postanowił zrezygnować z bratania się ze swoimi "współmieszkańcami" i relaksował się w spokoju w kuchni .
A tak minęła reszta imprezy ;D:
[spoiler="Reszta imprezy"]
[/spoiler]
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Godzina 00:02
Pozostała część domowników kładzie się spać. Jako że łóżek jest tylko 8, jeden Sim musiał zadowolić się śpiworem. Roman postanowił pierwszą noc przespać na podłodze - byle tylko wytrwać w programie .
Pierwszy dzień w Domu Wielkiej Mumii dobiegł końca. Domownicy jednak nie przeczuwają co tajemniczego ich czeka w nadchodzących dniach...
...jakie przejścia odkryją...
...i które z nich odpadnie jako pierwsze. A może kryje się za tym coś jeszcze?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tess: I w ten oto sposób przebrnęliśmy przez pierwszy dzień Big Mummy! Czas się już żegnać! Mnie i Mack'a zobaczycie znowu podczas pierwszych eliminacji. Zatem do zobaczenia w odcinku eliminacyjnym! Dobranoc!
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Bardzo podoba mi się, że relacja jest całkiem długa. I znalazło się miejsce na parę bezcennych zdjęć i momentów, jak podczas kolacji, gdy wszyscy ziali ogniem po papryczkach. Bardzo sympatycznie to wyszło - jedyne, czego mi zabrakło, to jakieś zdjęcia domu, układu pomieszczeń. I czasem rozpraszały mnie dymki (rozumiem, że zostawiłeś je celowo dla dialogów).
Czekam na więcej.
Czekam na więcej.
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Awwwww <3
Świetnie i zabawnie! Alpacz widzę romantyk
Zianie ogniem <3
Ale z tego Romana samotnik, mógłby wyluzować i się zabawić XDDDDD
Francis żyje jeszcze zeszłym wiekiem widzę, ale trochę czasu z nami i się zmieni
Lenka krejzolka widzę! Będzie chyba sojusz
Dzięki za pomoc Abbie, wiesz XDDDDD
Guuki chyba rzeczywiście coś bierze, jednorożce widzi
Sev od razu widzę zaczyna z grubej rury
I oczywiście ja XDDDD
Dalej simowy Bartku, dalej!
Świetnie i zabawnie! Alpacz widzę romantyk
Zianie ogniem <3
Ale z tego Romana samotnik, mógłby wyluzować i się zabawić XDDDDD
Francis żyje jeszcze zeszłym wiekiem widzę, ale trochę czasu z nami i się zmieni
Lenka krejzolka widzę! Będzie chyba sojusz
Dzięki za pomoc Abbie, wiesz XDDDDD
Guuki chyba rzeczywiście coś bierze, jednorożce widzi
Sev od razu widzę zaczyna z grubej rury
I oczywiście ja XDDDD
Dalej simowy Bartku, dalej!
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Widzę że coś bedzie z Fiory i Guukiego xD
Lenna- rozgadana wariatka. Sry jak coś
Bartek- moze daleko zajść PS nie ma za co xD
Guuki- kolezenski i tez raczej daleko zajdzie
Fiora- w tej relacji było jej malo ale wydaje sie mila i moze nieźle zamieszać
Jackob- chamski xD moze sie zmieni ale jak tak bedzie dalej to szybko odpadnie
Francis- noooom Gentelman
Severuska- hmm.. ciekawa osoba
Roman- samotnik ale sądzę że jeszcze w programie bedzie bardziej otwarty.
Czekam teraz na odcinek drugi i mam nadzieję ze bedzie szybko i długi
Lenna- rozgadana wariatka. Sry jak coś
Bartek- moze daleko zajść PS nie ma za co xD
Guuki- kolezenski i tez raczej daleko zajdzie
Fiora- w tej relacji było jej malo ale wydaje sie mila i moze nieźle zamieszać
Jackob- chamski xD moze sie zmieni ale jak tak bedzie dalej to szybko odpadnie
Francis- noooom Gentelman
Severuska- hmm.. ciekawa osoba
Roman- samotnik ale sądzę że jeszcze w programie bedzie bardziej otwarty.
Czekam teraz na odcinek drugi i mam nadzieję ze bedzie szybko i długi
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Alpaka jaki podrywacz Oj nie ładnie... xD
Bartek na bank coś ukrywa! Może wilkołak?
Boże moja historia o wymiotowaniu i plastrach XDDDDD I oczywiście nikt mnie nie chce słuchać, no cała ja XDDD
Roman faktycznie samotnik
Fiora i Abbie wydają się sympatyczne
Severuska jest fajna xD
Francis jaki dżentelmen... aż za bardzo xD
Guuki i Alpaka ten sam strój, hah xD
Wszystko fajnie, śmiesznie i ciekawie Jedna rzecz mi tylko nie pasuje - najpierw jest zdjęcie potem opis, estetyczniej byłoby chyba najpierw opis, potem zdjęcie Bo czasem się gubiłam, który opis do czego jest xD
Bartek na bank coś ukrywa! Może wilkołak?
Boże moja historia o wymiotowaniu i plastrach XDDDDD I oczywiście nikt mnie nie chce słuchać, no cała ja XDDD
Roman faktycznie samotnik
Fiora i Abbie wydają się sympatyczne
Severuska jest fajna xD
Francis jaki dżentelmen... aż za bardzo xD
Guuki i Alpaka ten sam strój, hah xD
Wszystko fajnie, śmiesznie i ciekawie Jedna rzecz mi tylko nie pasuje - najpierw jest zdjęcie potem opis, estetyczniej byłoby chyba najpierw opis, potem zdjęcie Bo czasem się gubiłam, który opis do czego jest xD
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Nareszcie relacja! Bardzo mi się podoba i jestem strasznie ciekawa, komu przypadnie który gnom. Jeśli chodzi o uczestników, najfajniejszy wydał mi się Guuki - jest sympatyczny i otwarty, ale kompletnie oderwany od rzeczywistości xD Mam też nadzieję, że Francis podbierze Jackobowi wszystkie najlepsze laski :>
Oczywiście mój Roman musiał być tym, który zaliczył wpadkę z pęcherzem i spał na podłodze - dawno się tak nie uśmiałam Oby podczas nominacji nie miał tyle pecha.
Oczywiście mój Roman musiał być tym, który zaliczył wpadkę z pęcherzem i spał na podłodze - dawno się tak nie uśmiałam Oby podczas nominacji nie miał tyle pecha.
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Masz talent, wszystko jest takie świetne i zabawne, super się czyta i ogląda.
Zadanie z gnomami bardzo ciekawe, chyba wykorzystam w Sim Brotherze.
Nie będę zdradzał kogo lubię najbardziej, ale na to chyba nawet za wcześnie.
Czekam na kolejną relację.
Zadanie z gnomami bardzo ciekawe, chyba wykorzystam w Sim Brotherze.
Nie będę zdradzał kogo lubię najbardziej, ale na to chyba nawet za wcześnie.
Czekam na kolejną relację.
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Chyba wiem jakie bedą drużyny w kolejnej relacji ale nie chce zdradzac. Przy okazji wczoraj gralem Abbie w simy i zdarzyła mi się historia związana z BM. Mianowicie moja simka chciala wyniesc smieci i zamiast do śmietnika poszla do sypialni i je tam rzuciła. Widze ze Verio znasz lepiej Abbie ode mnie xD
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Te gnomy są takie śmieszne i urocze <3
Jestem bardzo ciekaw tego zadania.
Haha jaki z tego Jakuba podrywacz- mamy dobrego kasanowę xD
Bardzo ładne fotki z imprezy, super przebrania
Jestem bardzo ciekaw tego zadania.
Haha jaki z tego Jakuba podrywacz- mamy dobrego kasanowę xD
Bardzo ładne fotki z imprezy, super przebrania
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Boże te gnomy <3 XDD
Bardzo ciekawe tematy rozmów, aż czuć to zaangażowanie w nawiązywanie nowych kontaktów
Obiad mnie rozwalił XDD Wymiana ogniem boska <3
Impreza taka ekskluzywna
Bardzo ciekawe tematy rozmów, aż czuć to zaangażowanie w nawiązywanie nowych kontaktów
Obiad mnie rozwalił XDD Wymiana ogniem boska <3
Impreza taka ekskluzywna
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Niedawno się przeprowadziłem do nowego mieszkania (ach to studenckie życie xD), dlatego z odcinkami będą czasem momenty problemy. Oczywiście odcinek jest w trakcie przygotowania - najprawdopodobniej w ciągu tego tygodnia (co będzie) pojawi się odcinek ;D.
A żeby temat nie stał pusty, oto dwa spoilery ;D:
Jak myślicie - kto ukrywa się pod którymi gnomami ?
A żeby temat nie stał pusty, oto dwa spoilery ;D:
Jak myślicie - kto ukrywa się pod którymi gnomami ?
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Coś czuję, że mam na sobie garnitur XDDD
- alpaka terapeutyczna
- Archiwista
- Posty: 439
- Rejestracja: 14 gru 2013, 23:34
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Dopieo komentuję, wybacz <3
Podoba mi się ogół tej relacji i ilość zdjęć, chociać lepiej by się czytało z opisami nad obrazkami i mniejszą ilością emotek ;d
Nie wiedziałem że ze mnie taki podrywacz ale kto powiedział że ze wsi znaczy prostak! XD
Nie podoba mi się bliskość lenki i bartka.. będe miał na nich oko
ten sam ciuch, z guukim, bracia XD A Abbie będzie chyba naszą mumiowa sprzątaczką ;_;
Francis niech się lepiej nie mądrzy, u nas w appaloosa plains dziewczyny wyrywa się na szybkość traktora.
No i zgadzam się z rax, o co chodziło z tymi gnomami ;_____;
Podoba mi się ogół tej relacji i ilość zdjęć, chociać lepiej by się czytało z opisami nad obrazkami i mniejszą ilością emotek ;d
Nie wiedziałem że ze mnie taki podrywacz ale kto powiedział że ze wsi znaczy prostak! XD
Nie podoba mi się bliskość lenki i bartka.. będe miał na nich oko
ten sam ciuch, z guukim, bracia XD A Abbie będzie chyba naszą mumiowa sprzątaczką ;_;
Francis niech się lepiej nie mądrzy, u nas w appaloosa plains dziewczyny wyrywa się na szybkość traktora.
No i zgadzam się z rax, o co chodziło z tymi gnomami ;_____;
fade into you/i think it's strange you never knew
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Yyy, czy ja jestem Troglodytą? ahahahahh XD Albo to albo wampirzyca
Re: Big Mummy: Origins (CS Edition)
Mój Sim pewnie jest robotem.
Trzymam kciuki za następny odcinek, oby pojawił się jak najszybciej.
Trzymam kciuki za następny odcinek, oby pojawił się jak najszybciej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość