Miło widzieć simke o takich rozmiarach...tak inaczej sie ogląda )

Nareszcie Glenda podrosła. Uwielbiam ją .
Haha, jakie wywijasy z kosmitą xD

Typowa Glenda. Taniec z kosmitą najlepszy.

Glenda jako nastolatka jest śliczna :>

Dawno nie zaglądałem, a tu nowe zdjęcia.
Glenda jako nastolatka wygląda świetnie. Ale strasznie chudziutka jest widzę.
Widzę, że Punkcikowie się przeprowadzili, szkoda, bo podobało mi się ich stare mieszkanie.

Kasim - stare mieszkanie było ładne, ale kiepsko grywalne i fatalne do robienia zdjęć...

Kilka dni po urodzinach Glenda uprosiła matkę o naukę prowadzenia samochodu. Ewa zgodziła się - uważała tę prośbę za dość rozsądną, córka powinna nauczyć się jazdy, szalona czy też nie, wszystko jedno...
Oczywiście kurs, jak to zawsze u tej rodziny, tej w przyszłości też, odbył się w nocy
Glenda: - Mamo, a co będzie jak natkniemy się na psia... policjantów?
Lucky Mama: - Nie martw się, córeczko, jesteś ze mną, ja cię pilnuję, niech no któryś spróbuje tylko!

Nieco później Glenda, umówiona z Fawn na nocną posiadówkę, uprosiła matkę, by wracała samochodem, a sama poszła do przyjaciółki. Nie dotarła tam, policjanci z patrolu nocnego zobaczyli samotną nastolatkę i raz dwa ją zgarnęli.

Awantura w domu była potężna.
Lucky Mama: - Glenda! To jak to, szwendasz się po mieście a miałaś być u Fawn, prawie pod jej domem wysiadłaś a tu nagle policja cię przywozi! Masz karę, młoda damo!

Glenda: - Mamo, szłam do Fawn a oni mnie złapali! Nie miałam szans! Mamo, proszę...

Ewa: - Hmm...w sumie... jeszcze nigdy mnie nie okłamałaś, a trochę cię już znam. Dobrze, dobrze, kary nie będzie... ale uważaj... i nie wychodź z domu po ciemku.

Glenda: - Spoko, mamusiu!

Glenda: - Kocham cię, mamusiu.
Lucky Mama: - Ja też cię kocham, córeczko.

Potem Glenda w ogrodzie łapała świetliki.

Nawet jednego złapała.
Glenda: - Ha! Mam cię! Lampkę z ciebie zrobię!

A Łapa jak zwykle coś wyniuchała.

Ledwo została nastolatką, a już ją policja łapiie.
Mina na 5 od końca. <3

No ładnie, Glenda już ma na pieńku z policją .

Pierwsza noc jako nastolatka i już dała się złapać. Musi się jeszcze sporo nauczyć.
A rozmowa Glendy z Lucky Mamą wyszła Ci świetnie!

Jackob pisze:Pierwsza noc jako nastolatka i już dała się złapać.

Nie pierwsza, kilka dni po urodzinach to było

Glenda uczy Łapę komendy "Siad!".
Glenda: - Łapa, siad! Siad! No, zadek do ziemi! Podobno jesteś mądra...
Łapa usiadła, przyglądając się swojej pani intensywnie i zastanawiając się przy tym:
Mmm? O co jej chodzi?

Glenda zaś myśląc, że psisko załapało...
Glenda: - Dobry piesek! Poproś o nagrodę!
Łapa: - Hau?

Glenda: - No masz, masz...

Nauka trwała cały sobotni poranek. Na szczęście Łapa naprawdę jest mądra i szybko pojęła, w czym rzecz.
Glenda potem wyczesała ją...

...potem pisała zawzięcie smsy z Fawn, która miała karę i siedziała w domu...

Glenda: - O matko sadzonko, kręci mnie w nosie, kichać pewnie bedę!

A tu wściekła, bo matka wysłała ją do ogrodu po owoce na kompocik. Już ma swoją firmową minę, którą przekaże potem przyszłym pokoleniom, Antośce w szczególności

Jednak potem Glenda stwierdziła, że ogrodnictwo nie jest wcale takie złe

Pasuje jej to, prawda?


A na ciąg dalszy relacji muszę ugrać cośkolwiek

I tu pachnie takim miłym klimatem wiejskim

Zdolna psina z tej Łapy . Miny Glendy rozwalają mnie za każdym razem, haha!
Podoba mi się ogródek, ogrodzenie w szczególności. Fajnie zrobiony.

Moi Simowie mieszkali kiedyś w tym samym miejscu, ale już tam nie mieszkają, bo ten most zbugował się u mnie w grze.

Fajnie, że Glenda jest już nastolatką.

Mina Glendy, pamiętam ją ze zdjęć ze starego forum. Zawsze mnie rozbraja xD
Fajny ogródek, podoba mi się.

Ojciec rodziny postanowił sobie zjechać po poręczy w drodze do pracy...

Lucky Mama z podopieczną.

Wieczór. Lucky Mama bawi się z Łapą w przeciąganie liny.

Glenda biedzi się nad lekcjami: - O rany... te funkcje i wykresy mnie przerastają... ojciec się na tym zna, ale ojciec w pracy...

Malo zdjęć coś.
Mina Glendy podczas odrabiania lekcji. <3 Luna i Effy Forest robiły podobne zawsze. xD

Haha, rozbawił mnie Henryk zjeżdżający po poręczy. I oczywiście mina Glendy .

Teraz gdy Glenda jest nastolatka przypominają mi się zdjęcia z jej dorosłego życia. Nie mogę się doczekać, aż zaczniesz je wstawiać. <3

No, to już będzie niedługo, bo teraz gram często Glendą i chcę zapełnić tę lukę w jej życiorysie od niemowlaczka do dorosłości Spodziewajcie się też kilku nagłych zwrotów zanim historia dojdzie do tego, co już pamiętacie

Mam łzy w oczach, jak widzę Glendę z moją Łapą... I ta jej nieodłączna mina, hehehe.