Moja lista:
- "Maxisowe" rodziny z duszą i historią
- Najlepiej mi się robi duże rodziny
- Apartamenty z OŻ
- Rangi
- Przyjemna muzyka
- Zestawy IKEA oraz H&M
- Możliwość robienia nieodwzajemnionej miłości
O tak, ja też głównie za to. Następne generacje tego nie mają, przez co nie ma co odkrywać, gra jest płytka i nie da się zżyć, przywiązać do miastowych Simów. "Dwójka" to ma, każda rodzina to jakaś intryga, ciekawa historia.Lenna pisze:rozbudowane drzewa genealogiczne i historie gotowych Simów
W sumie Twój post mi przywiódł na myśl jeden wniosek - zauważ, że w przypadku TS2 Ci Simowie byli bardziej "puści" w kontekście mechaniki gry niż Simowie w kolejnych edycjach, a jednak wydają się bardziej "z duszą". Mam wrażenie, że to kwestia tego, że wcześniej Maxis/EA Maxis stawiało bardziej na narrację i budowanie w naszych głowach pewnej wizji, czego mam wrażenie, że brakuje w nowszych odsłonach.Kapitan Indra pisze: ↑23 wrz 2018, 22:33Za to, że to była moja pierwsza gra z serii The Sims, w TS1 zagrałam dopiero potem
Za muzykę.
Za łatwe dodawanie CC i za olbrzymią ich różnorodność.
Za to, że fajnie się w tej grze kręciło filmy.
Za doskonałe i humorystyczne tłumaczenie.
Za świetne rodzinki i Simów z duszą.
Za super animacje wsiadania do samochodu itd., takie, których brak w TS3 i TS4.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości